1 rok temu
Ukraiński portal internetowy Ukrainian in Poland opublikował analizę scenariuszy wyborczych w wyborach parlamentarnych 2023. Autorka analizy, Natalia Kowalenko, wyraża zaniepokojenie na wypadek osiągnięcia korzystnego wyniku przez Konfederację, nazywaną przez nią skrajnie prawicową partią łączącą nacjonalistów i libertarian.
Kowalenko przywołuje najnowszy sondaż przeprowadzony dla DoRzeczy.pl, z którego wynika, iż Zjednoczona Prawica może liczyć na 35,9% głosów, Koalicja Obywatelska na 30,2% głosów, zaś na ostatni miejscu podium plasuje się Konfederacja z 12,7% poparciem. Następnie zadaje pytanie: Czy stosunki polsko-ukraińskie zmienią się po wyborach parlamentarnych w Polsce w 2023 roku?
W przypadku zwycięstwa partii aktualnie rządzącej, Kowalenko zdaje się byś spokojna o interesy Ukraińców.
– W przypadku całkowitego zwycięstwa PiS, rząd będzie starał się zmniejszyć stopień napięcia wokół kwestii historycznych i problemów z ukraińskim zbożem. choćby po zmianie składu rząd PiS będzie przez cały czas zapewniał Kijowowi wsparcie polityczne, dyplomatyczne i wojskowe, ponieważ większość polityków tej partii uważa, iż jest to w pełni zgodne z polskimi interesami narodowymi – czytamy na ukraińskim portalu.
Równie duże zadowolenie wykazują w przypadku wspólnego tryumfu Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy.
– Pod rządami tego rządu Ukraińcy przez cały czas mogą liczyć na wsparcie dyplomatyczne i wojskowe, a także na złagodzenie roszczeń historycznych i sporów gospodarczych – wskazuje Ukrainka i dodaje, że chociaż mogą pojawić się tu niuanse, jeżeli tekę ministra rolnictwa otrzymają przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego, które jest częścią bloku Trzeciej Drogi. W końcu Stronnictwo Ludowe jest najmniej proukraińską siłą polityczną i najbardziej skoncentrowaną na lokalnych rolnikach. Ponadto rząd Koalicji Obywatelskiej może mniej nalegać na wsparcie wojskowe dla Ukrainy niż Andrzej Duda, który wymusił wiele ryzykownych decyzji.
W przypadku zwycięstwa Konfederacji Ukrainka wyraża duże zaniepokojenie.
– Jest to najbardziej ryzykowny scenariusz dla Ukrainy, gdyż Konfederacja jest partią otwarcie antyukraińską, a wśród jej polityków są choćby zwolennicy sojuszu z Rosją (np. Janusz Korwin-Mikke). Niemniej jednak jest mało prawdopodobne, aby Konfederacja była w stanie samodzielnie utworzyć rząd. Chociaż, jeżeli partia wygra, będzie to zależeć od tego, jak zostanie utworzona i od kogo. Tak więc w tym scenariuszu Ukraińcy powinni spodziewać się odpowiednich decyzji i blokowania ważnych ustaw – wskazuje.
Przeczytaj także:
Kolejny atak. Ukraińcy grożą, iż pozwą Polskę
