Większość Ukraińców nie chce, aby Wołodymyr Zełenski ubiegał się o kolejną kadencję — wynika z sondażu Sociopolis Research Company. Respondenci obarczają go winą za głośną aferę korupcyjną, co przekłada się na spadek zaufania do prezydenta.
Ponad połowa ankietowanych (52,2 proc.) uważa, iż Zełenski nie powinien startować w następnych wyborach prezydenckich. Za jego reelekcją opowiedziało się 42,8 proc. respondentów, natomiast 5 proc. nie potrafiło udzielić odpowiedzi.
Badanie pokazuje wyraźny spadek poparcia w porównaniu z wcześniejszym sondażem. Odsetek osób popierających tylko jedną kadencję wzrósł z 46,6 proc. we wrześniu do 52,2 proc. obecnie, natomiast udział zwolenników jego drugiej kadencji uległ zmniejszeniu z 47,4 proc. do 42,8 proc. Badacze zwracają jednak uwagę, iż wybory mogłyby odbyć się dopiero po zakończeniu wojny.
Odpowiedzialność za aferę korupcyjną
Sondaż obejmował również ocenę roli Zełenskiego w aferze korupcyjnej. Aż 60 proc. ankietowanych uznało, iż prezydent ponosi odpowiedzialność za działania swojego byłego wspólnika Tymura Mindicza i innych osób zamieszanych w sprawę. Przeciwnego zdania było 34 proc. respondentów, a 6 proc. nie miało wyrobionej opinii.
Z badania wynika, iż Zełenskiemu wciąż ufa większość Ukraińców, choć poziom zaufania spadł z 59,7 proc. we wrześniu do 54 proc. jednocześnie wzrósł odsetek osób deklarujących brak zaufania — z 35,8 proc. do 41,9 proc.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 18–24 listopada przez firmę badawczą Sociopolis Research na zlecenie Centrum Organizacji Publicznych Komunikacji Strategicznej „Forum”, metodą CATI, na próbie 1007 osób.

1 godzina temu






