Ukraina w UE za obalenie rządu PiS? Nowakowski: Powinniśmy otwierać szampana

1 rok temu
Zdjęcie: Jerzy Marek Nowakowski Źródło: PAP / Łukasz Gągulski


Były ambasador Polski na Łotwie i w Armenii Jerzy Marek Nowakowski przekonuje, iż członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej jest w interesie Polski.



Nowakowski odniósł się w programie WP do nieoficjalnych informacji podanych przez korespondentkę TVP w Brukseli Dominikę Cosić na temat rzekomej obietnicy złożonej Ukrainie przez Niemcy i Francję, która miała dotyczyć zapewnienia szybszego przystąpienia Kijowa do UE w zamian za pomoc w "obaleniu" obecnego polskiego rządu.


– Akurat ta reporterka rządowej telewizji kiedyś była moją współpracowniczką, ona zwykle bywa solidną dziennikarką. To jest pewnie powtórzenie jakiejś tam plotki, która sobie chodzi – mówił były dyplomata, jego zdaniem jednak plotka jest mało prawdopodobna.


Jak jednak dodaje, gdyby te doniesienia okazały się prawdziwe, to byłaby to fantastyczna wiadomość. – Nie odnoszę się tu do polskiego rządu. jeżeli Niemcy i Francja zobowiązuje się pomóc Ukrainie w wejściu do UE, to powinniśmy otwierać szampana, łącznie z tym rządem, który chcą obalić – mówił.


Były ambasador ocenia, iż dla Polski "nie ma dla bardziej oczywistego interesu", niż wejście Ukrainy do UE i NATO. – Bo to jest sklejone – dodał.


Jak przyznaje Nowakowski wejście Ukrainy do UE wymusi na Polsce reformę rolnictwa. – Musimy się zająć przetwórstwem i usługami – ocenił. Na sugestie, iż Ukraina jest konkurentem dla Polski np. w kwestii produkcji żywności, Nowakowski odparł, iż jest to "bardzo niewielki ułamek PKB".

Co napisała korespondentka TVP o Ukrainie?

"W Brukseli mówi się nieoficjalnie, iż ponoć Niemcy i Francja obiecały władzom Ukrainy szybkie wejście do UE, jeżeli Kijów pomoże w obaleniu obecnego polskiego rządu. Motywują to tym, iż bez zmiany traktatów nie można rozszerzyć UE, a to Polska blokuje te zmiany" – napisała korespondentka TVP na platformie X (dawniej Twitter) w poniedziałek.


W kolejnych wpisach Cosić stwierdziła, iż "Niemcom i Francji zależy jedynie na tym, by jak najszybciej wrócić do biznesów z Rosją i jednocześnie wzbogacić się i zwiększyć swoje wpływy «odbudowując» Ukrainę". "Kijów zostanie z tym poparciem jak Himilsbach z angielskim" – oceniła.


Czytaj też:Ukraina wycofa skargę na Polskę do WTO? Ważne słowa TelusaCzytaj też:Jak są mianowani sędziowie w państwach UE? Raport obnaża hipokryzję Brukseli
Idź do oryginalnego materiału