Ukraiński parlament, w typowy dla turańszczyzny sposób, postanowił dokonać zemsty za polską uchwałę uznającą mordy na Polakach z Wołynia za ludobójstwo. Wczoraj 16 lipca br. uznał, iż osoby deportowane z Polski decyzją Józefa Stalina w latach 1944-1951, są ofiarami polskiej czystki etnicznej. Nowa ustawa gwarantuje tym osobom i członkom ich rodzin odszkodowanie ze strony państwa w postaci jednorazowej zapomogi materialnej.
Ukraina uchwaliła rewizjonistyczną w stosunku do Polski ustawę. Nowe prawo wprowadza zmiany do ustawy z 2014 roku dotyczącej praw osób deportowanych ze względów etnicznych. Dodano w nim, iż definicja czystek etnicznych dotyczy również osób, które przesiedlono z Polski, z tzw. „ukraińskich ziem etnicznych”, na podstawie umów międzynarodowych ZSRS i USRS z Polską w latach 1944-51.
W poprzedniej wersji ustawy wskazano, iż Ukraina uznaje deportacje dokonane na podstawie decyzji władz ówczesnego ZSRS i republik związkowych za „akty nielegalne i przestępcze”. Teraz ten fragment został uzupełniony i wymieniono w nim również decyzje podjęte na podstawie umów międzynarodowych imperium Stalina z jego wasalną Polską.
W ustawie wskazano, iż dotyczy ona „osób, które w latach 1944-51 były przymusowo przesiedlone jako osoby ukraińskiego pochodzenia etnicznego” i iż przesiedleniom tym towarzyszyło odebranie majątku i ograniczenie praw politycznych, społecznych, gospodarczych i kulturalnych. Jednocześnie, w dokumencie nie wskazano, iż w tym samym czasie i na podstawie tych samych umów między podbitymi przez Stalina Warszawą a Kijowem, wysiedlano Polaków z Kresów. Polaków, którzy byli zwykle znacznie bogatsi od Ukraińców.
W obu przypadkach, komunistyczna propaganda nazywała te działania „repatriacją”, czyli powrotem do ojczyzny.
Przy okazji zmian w ustawie, pojawiły się mgliste zapowiedzi, iż kwoty odszkodowań powinny być w jakiejś formie wyegzekwowane od III RP.
Przyjęcie tej ustawa ma charakter rewizjonistyczny i konfrontacyjny w stosunku do Polski. Pokazuje, iż pomimo gigantycznej pomocy, jakie warszawskie rządy udzieliły Ukrainie, cały czas traktuje ona nas jako swojego głównego – obok Rosji – wroga. Polskojęzyczne MSZ nie skomentowało tej sprawy.
Przypomnijmy: 9 września 1944 roku, marionetkowy rząd PKWN podpisał z rządem Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej umowę o wymianie ludności przewidującą możliwość dobrowolnego wyjazdu z Polski osób narodowości ukraińskiej. Wyjazdy te nie zawsze były dobrowolne, zwłaszcza w odniesieniu do Polaków zamieszkujących Kresy. Do 1951 roku, na Ukrainę wyjechało ok. 0,5 mln Ukraińców, Łemków i Bojków. Część z nich decydowała się na wyjazd ze względu na terror UPA, który był znacznie mniejszy po sowieckiej stronie granicy.
Polecamy również: Sikorski doniósł na biskupów. Chodzi o krytykę masowej imigracji