Marek Kuchciński już pierwszych godzin urzędowania w Kancelarii Premiera udowadnia, iż nie będzie współpracował z premierem Morawieckim. Traktuje go jako chłopca na posyłki. Dzisiaj były marszałek przeforsował utworzenie zespołu kierowania państwem, którego pracom będzie de facto przewodniczył.
To oznacza, iż Marek Kuchciński przejął praktycznie w całości władzę w Kancelarii Premiera i będzie nadpremierem, mimo teoretycznie niższego stanowiska.
„Powstanie zespół składający się z premiera, wicepremierów i szefa Kancelarii, aby jak najlepiej skoordynować wszystkie resorty i przeciwdziałać kryzysom” – mówi oficjalnie Kuchciński. W rzeczywistości wygląda to trochę inaczej. Zespół złożony z ludzi Kuchcińskiego będzie planował prace i zajmował się kluczowymi z punktu widzenia marszałka tematami. Wszystkie sprawy Morawieckiego będą odkładane lub blokowane.
Kaczyński doprowadził sytuacji, w której zniszczono konstytucyjny porządek działania państwa. Funkcja nadpremiera Kuchcińskiego to także forma upokorzenia Morawieckiego. Kuchciński mści się za napuszczenie mediów w sprawie seksafery i lotów, za co poleciał z funkcji marszałka.
Chwila, w której Morawiecki zostanie wywalony z rządu, jest coraz bliższa.