Zmiany celne. Koniec ze zwolnieniem do 150 euro?
Parlament Europejski zadecydował o konieczności likwidacji tzw. zwolnienia celnego dla towarów o wartości poniżej 150 euro. w tej chwili wiele przesyłek trafiających do UE korzysta z tego przywileju dzięki zaniżaniu deklarowanej wartości. Dotyczy to szacunkowo choćby 65 proc. paczek spoza UE.
Nowe przepisy celne UE, które zgodnie z zapowiedziami mogłyby wejść w życie od 1 marca 2028 roku, mają na celu uszczelnienie tego mechanizmu. W planach jest również wprowadzenie opłaty manipulacyjnej w wysokości 2 euro za każdą paczkę z e-commerce spoza UE. Opłata miałaby dotyczyć platform takich jak Temu czy Shein i (jak zaznaczają europosłowie) nie może być przerzucana na konsumentów. Jej celem jest zwiększenie kosztów importu towarów niespełniających norm, a tym samym ograniczenie ich dostępności.
Presja na przejrzystość, bezpieczeństwo i odpowiedzialność platform
UE coraz wyraźniej wymaga, by platformy online brały odpowiedzialność za sprzedawców działających na ich łamach. Mowa tu nie tylko o weryfikacji legalności produktów, ale też zgodności z unijnymi normami bezpieczeństwa, ochrony zdrowia i interesów konsumentów.
Nowe przepisy celne UE mają również wspierać krajowe urzędy celne w identyfikowaniu paczek zawierających towary niezgodne z normami. Przykładowo, towary elektryczne, kosmetyki czy zabawki trafiające do UE przez nieuczciwych sprzedawców często nie przechodzą żadnych kontroli ani certyfikacji. Nowe środki mają to zmienić.
Coraz bardziej realna perspektywa rozszerzenia podatku od sprzedaży detalicznej na e-commerce?
AI i blockchain w służbie unijnych celników
Ogromna skala zjawiska wymusza automatyzację. Dlatego UE chce wprowadzić zaawansowane technologie wspierające procesy celne. Parlament Europejski rekomenduje wykorzystanie sztucznej inteligencji oraz technologii blockchain do automatyzacji kontroli, lepszego śledzenia przesyłek i przewidywania ryzyka.
Dodatkowo, europosłowie postulują stworzenie scentralizowanego systemu analizowania danych o importowanych towarach oraz zachęcają do lokowania magazynów logistycznych na terenie UE przez firmy spoza Wspólnoty. Dzięki temu paczki byłyby łatwiej dostępne do kontroli i weryfikacji, co może również poprawić czas dostawy i ograniczyć problemy z odprawą celną.
Uczciwsze warunki dla europejskich e-sklepów
Nowe przepisy celne UE mają przede wszystkim wyrównać warunki konkurencji. Dziś wielu europejskich sprzedawców online przegrywa walkę cenową z podmiotami z Azji, które nie ponoszą kosztów zgodności z unijnym prawem i nie płacą należnych ceł czy podatków.
Jak zaznaczył Salvatore De Meo, europoseł odpowiedzialny za reformę Kodeksu celnego, „za każdym zakupem online mogą kryć się zagrożenia dla zdrowia, bezpieczeństwa i praw konsumentów”. Dodał on, iż „zbyt często pochodzą one od operatorów spoza UE, którzy omijają przepisy”.
Zmiany mają chronić uczciwych sprzedawców w UE oraz ograniczyć nielegalny lub nieetyczny import. W efekcie legalnie działające e-sklepy mogą zyskać na wiarygodności, czasie dostaw i przewidywalności kosztów.
Chcesz, by Twój sklep internetowy zarabiał więcej? Pobierz teraz bezpłatny e-book „Dochodowy e-commerce 2025”. To aż 270 stron wskazówek od praktyków e-handlu.