UE: Polska i Włochy kontra Niemcy i Francja. Stawką pieniądze na regiony

2 godzin temu
Zdjęcie: https://euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna-ue/news/ue-polska-i-wlochy-kontra-niemcy-i-francja-stawka-pieniadze-na-regiony/


Biedniejsze kraje UE chcą, aby ich małe i średnie przedsiębiorstwa oraz regiony miały większy udział w unijnym funduszu o wartości 234 mld euro na odbudowę zaniedbanych inwestycji w bloku, wynika z dokumentu, do którego dotarł EURACTIV.

Państwa UE spierają się o kształt Europejskiego Funduszu Konkurencyjności (ECF), kluczowego elementu nowego, mającego wynieść 2 bln euro, wieloletniego unijnego budżetu. Proponowany fundusz ma przydzielać środki na podstawie jakości wniosków o finansowanie.

Polska, Włochy i co najmniej siedem innych państw członkowskich domagają się gwarancji, iż część nowego funduszu otrzymają biedniejsze regiony i mniejsze firmy, niezależnie od siły swoich projektów. Niemcy i Francja stanowczo bronią modelu „opartego na efektach”, który sprzyjałby głównie ich dużym, dobrze wyposażonym przedsiębiorstwom.

„Malta zdecydowanie opowiada się za przeznaczeniem co najmniej 30 proc. ECF wyłącznie na MŚP”, czytamy w dokumentie, do którego dotarł EURACTIV. Zawiera on uwagi poszczególnych państw dotyczących kształtu funduszu.

W tych komentarzach Polska, Rumunia, Bułgaria, Chorwacja i Grecja wzywają do wydzielonego wsparcia dla MŚP, biedniejszych regionów lub obu tych grup. Grecja zasugerowała choćby minimalny udział 50 proc. dla MŚP. Z kolei Włochy, Portugalia i Czechy domagają się mechanizmu „wyrównującego”, by fundusz nie faworyzował najbogatszych unijnych gospodarek.

Niemcy stwierdziły natomiast, iż „tekst powinien być bardziej precyzyjny pod kątem procedur przyznawania środków opartych na zasługach i bardziej wiążący”. Francja oceniła, iż „zasady doskonałości, europejskiej preferencji i wzmocnienia naszej strategicznej autonomii powinny pozostać jedynymi wytycznymi działań tego funduszu”. Podobnie uważają Szwecja, Finlandia, Holandia i Belgia.

Już teraz biedniejsze państwa muszą liczyć się z tym, iż w nowym wieloletnim budżecie będą znaczne cięcia środków na Wspólną Politykę Rolną i politykę spójności. Szukają rekompensaty w innych częściach budżetu.

Ambasador Niemiec przy UE, Thomas Ossowski, zagroził dalszymi cięciami tych dopłat, jeżeli dojdzie do podważenia modelu przyznawania środków opartego na zasługach w Funduszu Konkurencyjności.

Idź do oryginalnego materiału