Uczyć się, żeby nie zastygnąć (Konferencja otwierająca Europejski Budżet Obywatelski w Opolu)

opowiecie.info 3 godzin temu

Nie było fanfar, politycznych fajerwerków ani wielkich słów o „przełomach cywilizacyjnych”. Było za to coś znacznie cenniejszego – spokojna, merytoryczna rozmowa o tym, jak ważne jest uczenie się przez całe życie. W Państwowej Szkole Muzycznej w Opolu spotkali się dziś ludzie, którzy wiedzą, iż rozwój zaczyna się nie od wielkich strategii, ale od ciekawości i chęci.

Europejski Budżet Obywatelski – EBO – 10 milionów złotych – to nie tylko projekt z unijnymi pieniędzmi. To pomysł na to, by nikt w naszym regionie nie został w tyle, jeżeli chodzi o wiedzę i umiejętności.

– Chcemy zaproponować państwu przez realizację naszego projektu, żeby mogli państwo podnosić swoje kwalifikacje, zdobywać nowe kompetencje przydatne na rynku pracy. Europejski Budżet Obywatelski to inicjatywa, której zadaniem jest wspieranie uczenia się przez całe życie, przy jednoczesnym budowaniu potencjału organizacji pozarządowych – mówiła Anna Zając, kierowniczka projektu.

W czasach, gdy choćby lodówka potrafi być „inteligentna”, a telefon uczy nas języków obcych w autobusie, człowiek bez ciągłego doszkalania naprawdę może poczuć się zagubiony. Kto dziś się nie rozwija – ten stoi w miejscu. A w świecie, który pędzi jak ekspres do Berlina, stanie w miejscu to już niemal cofanie się.

– Świat się rozwija, więc ktoś, kto stoi, to już się cofa. Kształcenie pozwala nam iść do przodu i rozwijać się. To też sposób na to, by dalej funkcjonować i nie zastygać – tłumaczył Dariusz Rogowicz z Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu.

To właśnie słowo „nie zastygać” najlepiej opisuje ideę uczenia się przez całe życie. Bo człowiek, który przestaje się uczyć, powoli stygnie. EBO to próba podtrzymania w nas ciepła – ciekawości świata, otwartości na nowe umiejętności i tej odrobiny ambicji, która nie zna wieku.

Nie bez powodu w projekcie może wziąć udział każdy mieszkaniec województwa opolskiego powyżej 15. roku życia. Nie ma limitu wieku, bo przecież nikt nie jest „za stary” na naukę. Jeden pójdzie na kurs komputerowy, drugi nauczy się masażu, trzeci pozna zasady pierwszej pomocy, a czwarty może spróbuje swoich sił w hotelarstwie. To nie katalog marzeń – to realna oferta, która powstanie we współpracy z organizacjami pozarządowymi.

– Organizacje pozarządowe będą do nas składały oferty na realizację różnych form kształcenia. Mieszkańcy wcześniej wypowiedzą się, jakie formy są potrzebne. Po takiej diagnozie będą uczestniczyć w tych formach nauki – wyjaśniała Anna Zając.

W tej formule jest coś bardzo demokratycznego. To nie urzędnik z teczką decyduje, co nam się przyda – to mieszkańcy regionu podpowiadają, czego naprawdę potrzebują. W poprzedniej edycji z programu skorzystało ponad 3,4 tysiąca osób, a szkolenia prowadziło 35 organizacji.

– Europejski Budżet Obywatelski ma ten walor, iż jest adresowany do organizacji pozarządowych, które dzięki swojemu doświadczeniu i kontaktom z mieszkańcami potrafią dostosować ofertę do realnych potrzeb – mówił marszałek województwa opolskiego Szymon Ogłaza.

Marszałek ma rację – w tym wszystkim najpiękniejsze jest właśnie to partnerstwo. Unia Europejska daje środki (aż 85% wartości projektu to fundusze unijne), region koordynuje, a lokalne stowarzyszenia i fundacje wypełniają projekt treścią. Tak powstaje mechanizm, który działa jak dobrze nastrojony instrument – a przecież konferencja odbyła się w szkole muzycznej, więc to porównanie jest wyjątkowo na miejscu.

Ktoś mógłby zapytać: czy to się opłaca? Oczywiście, iż tak. Bo inwestycja w człowieka zwraca się zawsze – czasem w złotówkach, czasem w pewności siebie, a czasem w tym, iż pięćdziesięciolatek potrafi dziś porozmawiać z dwudziestolatkiem nie tylko o pogodzie, ale i o sztucznej inteligencji.

– Kształcenie pozwala nam mimo wieku rozmawiać na poziomie z młodzieżą, rozumieć świat i być jego częścią – podsumował Dariusz Rogowicz.

I to chyba najlepsza definicja sensu uczenia się przez całe życie. Nie chodzi tylko o papier, certyfikat czy punkt w CV, ale o coś znacznie ważniejszego – o to, by nie zgubić kontaktu ze światem i z samym sobą.

Fot. melonik, UMWO

Idź do oryginalnego materiału