Moje uczucia do politycznych partii, ugrupowań i ich przywódców nigdy nie były skrajne. W prywatnych dyskusjach nazywałem je „lubieniem” albo „nielubieniem”. Zdawałem sobie jednak sprawę, iż te odczucia mają konkretne przyczyny. Że ktoś w tych ugrupowaniach działa sprawnie i w sposób, który jest zgodny z prawem i moimi przekonaniami – albo odwrotnie. Nie lubię Prezesa...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Uczucia
Powiązane
"Pogromca bunkrów". Takich bomb użyli Amerykanie
44 minut temu
Czy dziś jest niedziela handlowa? Te sklepy będą otwarte
1 godzina temu
Iran chce nadzwyczajnego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ
1 godzina temu
Müller do Szłapki: "Nie szarżowałbym na Pana miejscu"
1 godzina temu
Polecane
USA zaatakowały Iran. Jest reakcja NATO i ONZ
43 minut temu
MYSZKÓW. ZAROBIŁ 27 PUNKTÓW KARNYCH W KILKA SEKUND
58 minut temu