– Uczciwi pracownicy nie mają się czego obawiać- mówi nam nowy burmistrz Biłgoraja

1 tydzień temu

Wojciech Gleń nie kryje euforii z uzyskanego wyniku. Przyznaje, iż liczył na zwycięstwo, a w powietrzu czuć było nadchodzące zmiany:

-Szliśmy do wyborów i czuliśmy chęć zmiany w mieście. Chociaż do samego końca, do podania oficjalnych wyników, „walka” była bardzo wyrównana. Ale mieszkańcy potwierdzili, iż chcą zmian. Stąd zresztą moja kandydatura, to mieszkańcy namówili mnie do kandydowaniamówi nam nowy burmistrz.

Wojciech Gleń zapewnia też, iż jest gotowy do ciężkiej pracy i zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na niego właśnie spadła:

– Jestem dumny z tego, iż udało się osiągnąć taki wynik. Jest to duży mandat zaufania i ogromne zobowiązanie. Mam świadomość, iż czeka mnie dużo pracy, ale po to tutaj idę – dla dobra mieszkańców Biłgoraja – podkreśla Gleń

Czy w mieście i w urzędzie szykuje się rewolucja po 20 latach jednolitych rządów?

-Jeszcze za wcześnie na takie deklaracje. Trzeba zrobić audyt, trzeba przyjrzeć się jak wygląda sytuacja od wewnątrz i wtedy dopiero będzie można podejmować decyzje. Merytoryczni, uczciwi pracownicy nie mają się czego obawiać odpowiada nam Wojciech Gleń

Gleń przyznaje, iż była to ciężka i trudna kampania, a na końcowy sukces to zasługa całego komitetu:

-Na szczegółowe podziękowania przyjdzie czas jak już nieco opadną emocje, bo nie chcę teraz nikogo pominąć. Dziękuję wszystkim z komitetu, wszystkim osobom zaangażowanym i przede wszystkim wszystkim mieszkańcom za oddany głos mówi Nowej Gazecie Biłgorajskiej.

Idź do oryginalnego materiału