Bezpieka poddaje się pierwsza.
Jak ustalił reporter śledczy Robert Zieliński z Centralnego Biura Antykorupcyjnego odejdzie w tym roku na emerytury od 200 do 300 funkcjonariuszy. To o tyle zaskakujące, iż policja polityczna PiS zatrudnia łącznie ok. 1,2 tys. osób.
W porównaniu np. z 2021 rokiem teraz odejdzie aż dziesięć razy więcej osób.
Według TVN 24 „wybrani” z nich, tuż po przejściu na emeryturę, są zatrudniani jako cywile i dzięki temu zarabiają podwójnie.
– Ta służba upadła. Nie liczą się informacje o korupcji, liczy się kalendarz ze zdjęciem szefa – tłumaczy przyczyny odejść jeden z agentów, który też niedługo kończy służbę.
Uprawnienia emerytalne ubecy PiS zyskują po zaledwie 15 lat w służby.
Źródło: TVN 24