Zainteresowanie okazało się ogromne – zarówno liczba wniosków, jak i tempo ich napływania pokazują, iż pracodawcy widzą w tym projekcie realną szansę na poprawę jakości pracy i życia.
Jak działa pilotaż skróconego tygodnia pracy
Celem pilotażu jest wypracowanie modelu, który będzie mógł sprawdzić się w polskich warunkach. Firmy mogą testować kilka wariantów – od czterodniowego tygodnia pracy, przez zmniejszenie liczby godzin w poszczególne dni, po dodatkowe wolne dni w miesiącu. Udzielane wolne można też traktować jak urlop wypoczynkowy. Tak szeroki wachlarz rozwiązań ma pozwolić na dopasowanie eksperymentu do specyfiki danej branży.
Pierwszy tydzień naboru zakończył się bardzo wysokim wynikiem – 150 kompletnych wniosków i 694 w trakcie przygotowania. To pokazało, iż temat nie jest niszowy, ale masowy. Po trzech tygodniach liczby te były jeszcze bardziej imponujące: niemal 300 pełnych zgłoszeń i blisko 1500 opracowywanych.
Ministerstwo: liczba wniosków rośnie każdego dnia
– Złożonych zostało już blisko 300 kompletnych wniosków, a w trakcie wypełniania jest ich niemal 1500. Z dnia na dzień rośnie liczba pracodawców zainteresowanych przetestowaniem skrócenia czasu pracy z zachowaniem wynagrodzenia, wydajności i stanu zatrudnienia, z poprawą jakości pracy – zaznaczyła minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Resort podkreśla, iż pilotaż to nie tylko eksperyment organizacyjny, ale także projekt społeczny. Wyniki mają pokazać, czy krótszy tydzień pracy rzeczywiście sprzyja poprawie jakości życia pracowników i wzrostowi efektywności.
Firmy, które chcą dołączyć do programu, muszą objąć nim co najmniej połowę zatrudnionych. Ważnym wymogiem jest gwarancja utrzymania wynagrodzeń i stabilności zatrudnienia. Nie można redukować pensji ani etatów – to warunek konieczny.
Program przewiduje też wsparcie finansowe. Maksymalnie jedna firma może otrzymać 1 mln zł. Koszt przypadający na pracownika nie może jednak przekroczyć 20 tys. zł.
Nabór potrwa do 15 września 2025 roku. Następnie ministerstwo będzie miało miesiąc na ocenę wniosków. Do 15 października powinna być znana lista firm, które zakwalifikują się do udziału w pilotażu.
Czy rynek pracy w Polsce jest gotowy na rewolucję
Skrócony tydzień pracy ma wielu zwolenników, którzy podkreślają, iż pracownicy dzięki niemu odzyskują energię, są bardziej zmotywowani i mniej narażeni na wypalenie zawodowe. Krytycy wskazują jednak na ryzyko trudności organizacyjnych, szczególnie w branżach wymagających ciągłej pracy.