Tysiące ludzi na spotkaniach z Tuskiem, Kosiniakiem-Kamyszem i Hołownią

1 rok temu

Jarosław Kaczyński gryzie w bezsilności paznokcie i nie wie co zrobić. Na spotkania z opozycją demokratyczną tłumnie przychodzą Polacy i bez skrępowania rozmawiają o swoich obawach, problemach, oczekiwaniach i nadziei. Na spotkania z Kaczyńskim nie chce przychodzić prawie nikt. Bo PiS nie ma już zwolenników, ma tylko oczadziałych wyznawców, których jest garstka, trochę działaczy i ich rodzin, związanych umowami o pracę i jakieś zlecenia i tyle. Cała reszta społeczeństwa ma dość.

Polacy oczekują zmiany. Sale na spotkaniach z Tuskiem są wypełnione po brzegi. Przychodzi każdy, kto tylko czuje taką potrzebę. Tysiące ludzi pełnych nadziei. A Donald Tusk jest w znakomitej formie. Nie przekonuje do siebie, ale odpowiada na pytania. Mówi jak jest. Podobnie Władysław Kosiniak-Kamysz. Sale pełne, pytania trudne, odpowiedzi szczere. Wiara, nadzieja, prawda – i pomysł na Polskę – łączy tych polityków. Szymon Hołownia działa. Liderzy rozmawiają ze sobą i oceniają co będzie najlepsze. Mimo nienawistnych komentarzy, mimo stałych ataków. Opozycja wie, iż wygra i chce wygrać jak najmocniej, chce rozliczyć PiS, chce wygnać z Polski zło, chce ocalić naszą obecność w Unii Europejskiej.

Tematem rozmów z liderami są bieda, drożyzna, inflacja, fatalna edukacja. Obawy co bezpieczeństwa Polski. To są prawdziwe tematy. PiS miał możliwość rządzić i wszystko spieprzył a większość rozwalił. Teraz czas na wielki powrót demokracji.

Idź do oryginalnego materiału