Tym razem Kanada poparła rezolucję ONZ w obronie ludności cywilnej Gazy

goniec.net 2 dni temu

Kanada poparła rezolucję Organizacji Narodów Zjednoczonych w sprawie konfliktu w Palestynie, która nie potępia Hamasu, wyjaśniając jednocześnie, iż jej stanowisko w tej sprawie nie uległo zmianie.

Rząd Kanady spotkał się z krytyką ze strony Izraela i obrońców praw społeczności żydowskiej, którzy stwierdzili, iż Kanada poparła jednostronną rezolucję, odchodząc od jej poprzedniego stanowiska.

12 czerwca Kanada zagłosowała za rezolucją ONZ zatytułowaną „Ochrona ludności cywilnej i wypełnianie zobowiązań prawnych i humanitarnych”.
Rezolucja wzywa do zakończenia blokady Strefy Gazy, otwarcia wszystkich przejść granicznych, zapewnienia, iż ​​pomoc humanitarna może dotrzeć do ludności cywilnej i uwolnienia wszystkich zakładników. Głosowanie przeszło 149 za, 12 przeciw, przy 19 wstrzymujących się.

Stany Zjednoczone były jednym z państw głosujących przeciwko, nazywając rezolucję „stronniczą”, która „stanowi kolejną porażkę Organizacji Narodów Zjednoczonych w potępieniu Hamasu”.

Kanada wstrzymała się od poparcia podobnej rezolucji ONZ we wrześniu 2024 r.

Rząd Kanady uzasadnił swoją decyzję o głosowaniu za rezolucją z 12 czerwca, stwierdzając, iż istnieje „pilna potrzeba” zawieszenia broni, uwolnienia wszystkich zakładników i wznowienia dostaw pomocy przez Organizację Narodów Zjednoczonych.

„To powiedziawszy, jesteśmy bardzo rozczarowani, iż ta rezolucja nie potępia okropnych ataków terrorystycznych Hamasu z 7 października 2023 r. ani wzięcia zakładników, z których wielu przez cały czas pozostaje w niewoli” – stwierdził rząd w swoim oświadczeniu .
Ottawa dodała, iż ​​Hamas musi się rozbroić i nie może brać udziału w przyszłym zarządzaniu Strefą Gazy, dodając jednocześnie, iż jej poparcie dla rezolucji ONZ „nie odbiega od naszego niezachwianego poparcia dla bezpieczeństwa Izraela”.

Bob Rae, ambasador Kanady przy ONZ, powiedział, iż Kanada zagłosowała za rezolucją, ponieważ kraj ten przez cały czas opowiada się za rozwiązaniem dwupaństwowym.
Centrum ds. Izraela i Spraw Żydowskich (CIJA) stwierdziło, iż głosowanie Kanady oznaczało „znaczne odejście” od jej poprzedniego stanowiska w ONZ. Grupa odnotowała w oświadczeniu te same punkty, które potwierdziła Ottawa, takie jak to, iż rezolucja nie wzywa Hamasu do rozbrojenia ani uznania prawa Izraela do samoobrony.

„Jako Kanadyjczycy zawsze powinniśmy wybierać moralną jasność nad konformizmem” – twierdzi Noah Shack, tymczasowy prezes CIJA. „Rząd Kanady miał rację odrzucając podobnie wadliwą rezolucję we wrześniu ubiegłego roku i nie miał racji zdradzając te ważne zasady w dzisiejszym głosowaniu”.

Podobne obawy wyraził rabin Saul Emanuel, dyrektor wykonawczy Rady Gminy Żydowskiej w Montrealu, nazywając głosowanie w Kanadzie „hańbą”.

Głosowanie odbyło się dzień przed atakiem Izraela na irańskie przywództwo wojskowe i program nuklearny.

Idź do oryginalnego materiału