- Sądzę, iż Stany Zjednoczone niespecjalnie się chwilowo przejmują tym, iż mogłyby mieć o wiele silniejszą pozycję w stosunku do Rosji. Bo takie jest życzenie Trumpa, żeby jak najszybciej został osiągnięty sukces. Czyli zostało podpisane jakiegoś rodzaju porozumienie i żeby mieć tę kwestię "po prostu z głowy" - oceniła w TOK FM Anna Maria Dyner.