Tyle Duda mógłby zarabiać w MKOl. Raczej nie narzekałby na nową pensję

Dla Andrzeja Dudy to byłby zupełnie nowy rozdział po zakończeniu prezydentury. jeżeli rzeczywiście zostałby członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, mógłby liczyć na wysoką pensję.


Wciąż nie jest jasne, czym będzie zajmował się Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury. Niedawno w rozmowie z naTemat jego stryj przekonywał, iż prezydent "w ogóle nie zdradza swoich planów".

– Cały czas mówi, iż pozostało w takim wieku i ma takie doświadczenie i zdrowie, iż znajdzie swoje miejsce. On nie mówi, iż te dwie kadencje to był piękny okres i wszystko szło jak z płatka. To była naprawdę ciężka prezydentura – mówił nam Antoni Duda.

Andrzej Duda w MKOl?

W ostatnich dniach pojawiła się jednak informacja, iż zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego zatwierdził rekomendację prezydenta Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Potwierdził to dla TVN24 prezes PKOl Radosław Piesiewicz.

Dopytywany odparł: – Nie, jeszcze nie mieliśmy okazji przekazania informacji panu prezydentowi. Sprawa z rekomendacją Dudy wywołała zamieszanie, bo jak się okazuje, "takiego punktu nie było w porządku obrad".

– Pojawił się na sam koniec jako element punktu "sprawy bieżące". Nikt wcześniej nie miał pojęcia, iż taka uchwała będzie głosowana – relacjonował jeden z członków zarządu PKOl, którego cytuje TVN24.

Stawki w MKOl. Na takie pieniądze mógłby liczyć Andrzej Duda

Jeśli Duda rzeczywiście trafiłby do MKOl, byłby to dla niego zupełnie nowy rozdział w politycznej karierze, ale również możliwy wzrost wynagrodzenia. Jak wylicza money.pl, aktualnie jako głowa państwa zarabia ponad 25,5 tys. zł brutto miesięcznie. Na koniec kadencji prezydentowi przysługuje też trzymiesięczne wynagrodzenie. A potem dożywotnia prezydencka emerytura – 75 proc. wynagrodzenia zasadniczego.

Stanowisko w MKOl prawdopodobnie wiązałoby się dla Dudy z podwyżką. "Przegląd Sportowy" zauważa, iż w 2023 r. dziennikarze śledczy z organizacji non-profit ProPublica dotarli do dokumentów pochodzących z komitetu. Wynika z nich, iż czołowi działacze MKOl mogą liczyć choćby na kilkaset tysięcy dolarów rocznie.

Jako rekordzistę wskazano Christophe'a De Keppera, który miał zgarnąć choćby 1,4 mln dol rocznie. Podkreślano, iż 24 olimpijskich dyrektorów i menedżerów, zarabiało od pół miliona do miliona dolarów rocznie.

To oczywiście skrajne przypadki i można sądzić, iż Duda jako ewentualny członek MKOl nie zarobiłby aż takich kwot. Patrząc jednak na skalę wynagrodzeń, już jako były prezydent mógłby liczyć na lepszą pensję.

Duda zacznie światową karierę? Polacy powiedzieli w sondażu, co o tym myślą

"Czy po zakończeniu swojej prezydentury Andrzej Duda powinien pozostawać czynnym politykiem lub objąć jakieś ważne stanowisko w instytucjach międzynarodowych?" – takie pytanie zadano Polakom w sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej".

Z badania wynikało, iż ankietowani są podzieleni, jeżeli chodzi o ocenę szans prezydenta na dalszą karierę po tym, jak wyprowadzi się z Pałacu Prezydenckiego.