Mieszkasz w mieszkaniu komunalnym lub społecznym? Twoja pensja znacznie wzrosła w ostatnich latach? Ministerstwo Finansów i Gospodarki szykuje rewolucyjne zmiany, które mogą dotknąć dziesiątki tysięcy najemców. Po raz pierwszy w historii wszystkie dochody lokatorów przejdą pod lupę urzędników.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Wiceminister Tomasz Lewandowski nie pozostawia złudzeń – państwo musi wiedzieć, kto mieszka w jego lokalach i ile zarabia. Powszechne kontrole dochodów to tylko początek zmian, które czekają mieszkańców bloków komunalnych i spółdzielni mieszkaniowych.
System wreszcie się uszczelni. Koniec z „jedenastkami” za grosze
Powszechna weryfikacja dochodów lokatorów mieszkalnictwa społecznego to główny punkt nowej polityki mieszkaniowej rządu. Jak wyjaśnia wiceminister Tomasz Lewandowski w rozmowie z Portalem Samorządowym, resort „powinien wiedzieć, ile lokator zarabia, żeby wiedzieć, kogo mamy w zasobie mieszkaniowym”.
Problem jest realny i dotyczy tysięcy osób. Według ustaleń resortu, zdarzają się sytuacje, gdzie osoby zarabiające między 18 a 20 tysięcy złotych na rękę płacą za najem mieszkania jedną piątą wartości rynkowej. To oznacza, iż za trzypokojowe mieszkanie w centrum miasta, które na wolnym rynku kosztuje 4000 złotych miesięcznie, płacą zaledwie 800 złotych.
Nowy system ma działać proporcjonalnie – jak tłumaczy wiceminister w wywiadzie dla money.pl: „Jeżeli ktoś przekroczy wysoki próg dochodowy, będzie podwyżka, ale ta podwyżka nie będzie automatyczna, ona będzie proporcjonalna. W zależności od procentu przekroczenia progu taki będzie procent podwyżki”.
Najważniejsza informacja dla seniorów – weryfikacje nie będą dotyczyły rencistów oraz emerytów.
Spółdzielnie też pod kontrolą. Koniec z dożywotnimi prezesami
Równolegle z kontrolą dochodów rząd przygotowuje zmiany w spółdzielniach mieszkaniowych. Portal money.pl informuje, iż pakiet składa się z dwóch ustaw – „małej” i „dużej”. Pierwsza może trafić do rządu już w najbliższych tygodniach.
„Mała ustawa” zlikwiduje możliwość odbywania walnych zgromadzeń w trybie pisemnym. „Duża ustawa” wprowadzi kadencyjność w zarządach spółdzielni – bez ograniczenia liczby kadencji, ale z obowiązkiem regularnego rozliczania się przed mieszkańcami.
„Chcemy, żeby zarządy stanęły przed radą nadzorczą, powiedziały, co zrobiły i co w kolejnej kadencji chcą zrobić” – argumentuje wiceminister Lewandowski w rozmowie z Interią. Rozwiązanie ma być „ożywcze i odświeżające dla całego życia spółdzielczego”.
Luka czynszowa dotyka co czwartego Polaka
Planowane zmiany to odpowiedź na rosnący problem mieszkaniowy w Polsce. Według raportu fundacji Habitat for Humanity Poland cytowanego przez Fakt, w tzw. luce czynszowej może znajdować się choćby 26% Polaków. To osoby, które zarabiają za dużo, by dostać mieszkanie społeczne, ale za mało, by wynająć mieszkanie na wolnym rynku.
Ekspertka Aleksandra Krugły z Habitat for Humanity Poland wyjaśnia dla Faktu mechanizm problemu: „Osoby, które kiedyś spełniały kryteria, pozostają w nim na dziesięciolecia, choćby jeżeli dziś zarabiają kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie”.
Dodatkowo rośnie liczba gospodarstw domowych, które na wynajem przeznaczają ponad połowę swoich dochodów – już 15% mieszkańców Polski, co stanowi niemal dwukrotny wzrost w ciągu zaledwie trzech lat.
45 miliardów na nowe mieszkania. Państwo wraca do budownictwa
Rząd nie poprzestaje na kontrolach. Business Insider podaje, iż do 2030 roku na mieszkalnictwo społeczne i komunalne zostanie przeznaczone 45 miliardów złotych. W samym 2025 roku budżet wyniesie co najmniej 2,5 miliarda złotych – wzrost o 150 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.
Zmieni się też sposób finansowania. Jak informuje money.pl, bezzwrotne granty będą ograniczone do 20 procent wartości inwestycji. Reszta będzie finansowana długoterminowym kredytem z Banku Gospodarstwa Krajowego oprocentowanym na poziomie 1 punktu procentowego.
„Chcemy, aby inwestycje były bardziej racjonalne i efektywne” – tłumaczy wiceminister Lewandowski. Nowy system ma pozwolić na wsparcie większej liczby projektów mieszkaniowych przy tych samych środkach budżetowych.
Celem rządu jest budowa 20-25 tysięcy mieszkań rocznie na tani wynajem w ramach systemu komunalnego, społecznego i spółdzielczego – zapowiada wiceminister w wywiadzie dla Echo24.
Co to oznacza dla Ciebie?
Jeśli mieszkasz w lokalu komunalnym lub społecznym: Przygotuj się na weryfikację swoich dochodów. jeżeli twoje zarobki znacząco wzrosły od momentu podpisania umowy najmu, możesz spodziewać się podwyżki czynszu. Podwyżka będzie proporcjonalna do wysokości przekroczenia progu dochodowego.
Jeśli jesteś emerytem lub rencistą: Możesz spać spokojnie – weryfikacje cię nie dotkną.
Jeśli mieszkasz w spółdzielni mieszkaniowej: Szykuj się na zmiany w zarządzaniu. Walne zgromadzenia w formie pisemnej odejdą do lamusa, a zarządy będą musiały regularnie rozliczać się ze swojej działalności.
Jeśli szukasz mieszkania na wynajem: Dobrze się dzieje – państwo zwiększa inwestycje w budownictwo społeczne. Rząd planuje też podwyższenie progów dochodowych uprawniających do mieszkania społecznego, co oznacza, iż więcej osób będzie mogło skorzystać z taniego najmu.
Jak się przygotować na zmiany?
Sprawdź swoje dochody: jeżeli mieszkasz w lokalu komunalnym lub społecznym, policz wszystkie swoje przychody z ostatnich miesięcy. To da ci obraz tego, czy możesz przekroczyć nowe progi dochodowe.
Zbieraj dokumenty: Przygotuj aktualne zaświadczenia o dochodach, umowy o pracę i wszystkie dokumenty potwierdzające twoją sytuację finansową. Będą potrzebne podczas weryfikacji.
Poznaj swoje prawa: Zapoznaj się z regulaminem najmu w swoim samorządzie. Dowiedz się, jakie są obecne progi dochodowe i jak mogą się zmienić.
Planuj budżet: jeżeli spodziewasz się podwyżki czynszu, już teraz zacznij planować większe wydatki mieszkaniowe. Podwyżka będzie proporcjonalna, więc im bardziej przekroczysz próg, tym wyższa będzie dopłata.
Kiedy zmiany wejdą w życie?
Pierwszy projekt – „mała ustawa” o spółdzielniach mieszkaniowych – może trafić pod obrady rządu już w najbliższych tygodniach, jak informuje Portal Samorządowy. Pozostałe projekty są na różnych etapach przygotowania.
Wiceminister Lewandowski zapowiedział, iż ustawa o portalu DOM (mającym informować o realnych cenach nieruchomości) „na początku sierpnia będzie w Sejmie”. To oznacza, iż pierwsze zmiany mogą wejść w życie jeszcze w tym roku.
Powszechna weryfikacja dochodów lokatorów mieszkalnictwa społecznego wymaga jednak przygotowania odpowiednich procedur i systemów informatycznych, więc jej wprowadzenie może potrwać dłużej.
Eksperci: To krok w dobrą stronę
Branża mieszkaniowa pozytywnie ocenia planowane zmiany. Eksperci od lat wskazują na patologie w systemie mieszkalnictwa społecznego, gdzie osoby o wysokich dochodach blokują mieszkania potrzebującym.
Problem dotyczy przede wszystkim dużych miast, gdzie różnica między czynszem komunalnym a rynkowym sięga kilku tysięcy złotych miesięcznie. W Warszawie trzypokojowe mieszkanie komunalne może kosztować 800-1200 złotych, podczas gdy na wolnym rynku za podobny lokal trzeba zapłacić 4000-6000 złotych.
Fundacja Habitat for Humanity Poland od lat postuluje wprowadzenie regularnej weryfikacji dochodów najemców mieszkań komunalnych. Ich zdaniem obecny system prowadzi do sytuacji, gdzie pomoc społeczna trafia do osób, które jej nie potrzebują, podczas gdy rzeczywiście potrzebujący czekają latami na przydział lokalu.
Planowane zmiany mają również wymiar społeczny – dzięki zwiększeniu progów dochodowych więcej osób z klasy średniej zyska dostęp do taniego najmu. To może złagodzić problem luki czynszowej, która dotyka już co czwartego Polaka.