Twarz propagandy TVP ma nową posadę. Nie, Olechowski nie odnalazł się na wolnym rynku

10 miesięcy temu
Jarosław Olechowski został pełnomocnikiem zarządu państwowej Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej ds. komunikacji i mediów. W maju, a więc po tym, jak stracił posadę szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej po wycieku donosu pracownika TVP do PiS, dostał też angaż w Ministerstwie Aktywów Państwowych, zostając doradcą społecznym Jacka Sasina.


Nieoficjalna informacja o tym, iż Jarosław Olechowski dostał nową pracę, pojawiła się w poniedziałek. Przekazał ją Artur Molęda, reporter TVN24. "Co Jarosław Olechowski ma wspólnego z lotnictwem? Chyba nic. Ale jutro się to zmieni. Obejmie on funkcję rzecznika prasowego w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Odlot" – napisał na Twitterze.



Te doniesienia potwierdziła Rusłana Krzemińska, dotychczasowa pełnomocniczka zarządu PAŻP ds. komunikacji i kontaktu z mediami. – Potwierdzam, Jarosław Olechowski obejmuje z dniem 6 czerwca stanowisko pełnomocnika zarządu ds. mediów w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej – przekazała w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Z ustaleń portalu wynika, iż Krzemińska, która przestaje już zajmować się mediami, odchodzi też z firmy. Co ciekawe, w momencie publikacji tego artykułu na stronie PAŻP to Krzemińska przez cały czas widnieje jako osoba do kontaktu z mediami.

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej została powołana 1 kwietnia 2007 roku. To państwowy organ zarządzania ruchem lotniczym podległy ministrowi adekwatnemu do spraw transportu.

Olechowski dostał też angaż w resorcie Jacka Sasina


Wirtualnemedia.pl podają nieoficjalnie, iż Jarosław Olechowski ma łączyć stanowisko rzecznika PAŻP z funkcją społecznego doradcy ministra aktywów państwowych. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, na początku maja były pracownik TVP znalazł posadę w resorcie kierowanym przez Jacka Sasina.

Jego zadaniem w ministerstwie jest zajmowanie się kwestiami "komunikacji społecznej". – Olechowski będzie doradcą społecznym. A to oznacza, iż nie będzie pobierał wynagrodzenia – przekazali dziennikarzom pracownicy Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Olechowski dostał angaż w MAP niedługo po tym, jak zarząd Telewizji Polskiej odwołał go z funkcji szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, TVP3 i TVP Warszawa. Kierownictwo TVP podjęło tę decyzję pod koniec kwietnia, nie podając powodu zwolnienia.

Decyzja zapadła dzień po tekście Onetu o donosie Olechowskiego do władz PiS. Portal informował, iż to on miał być jego autorem. Z ujawnionego listu dowiedzieliśmy się z kolei, iż konflikt miał rozpocząć prezes TVP Mateusz Matyszkowicz, przejmując piątkowe kolegia "Wiadomości" TVP.

"Matyszkowicz publicznie przy całym zespole Wiadomości odpowiedział, iż reporterka nie musi wykonywać wszystkich moich poleceń" – czytamy. W donosie, krążącym po Prawie i Sprawiedliwości, Matyszkowiczowi zarzucano także zwalnianie ludzi wiernych rządowi. "Do dziennikarzy poszedł sygnał (...), iż każdego w każdej chwili można wyrzucić jak psa. Pół roku przed wyborami to nie głupota, to zbrodnia demotywująca ludzi" – pisał Onet.

Po tej publikacji Jarosław Olechowski wydał oświadczenie. "Polskojęzyczny portal Onet brutalnie zaatakował TVP. Autor tego paszkwila Andrzej Stankiewicz uważa mnie za swojego osobistego wroga, czego w ostatnim czasie dał dowody. Ale głównym celem tego ataku jest zniszczenie TVP jako ważnego ośrodka informacji oraz debaty publicznej" – napisał na Twitterze.

Olechowskiego na stanowisku szefa TAI zastąpił Michał Adamczyk, który jest związany z TVP od 2001 roku. Zaraz po nominacji Adamczyka dziennikarka naTemat.pl Anna Dryjańska rozmawiała z jego dawnymi znajomymi. Więcej można przeczytać pod tym linkiem.

Idź do oryginalnego materiału