Spalarnia pieniędzy.
TVP stworzyła w ub. roku portal SwipeTo. Portal miał być skierowany do młodych Polaków.
Efekt okazał się druzgoczący. Portal ma znikomą oglądalność.
Mimo promowaniu go na platformach społecznościowych SwipeTo miał pod koniec roku niecałe 1,2 tys. followersów na Instagramie, nieco ponad 600 na Facebooku i ponad 700 na TikToku.
Aplikacja mobilna miała średnią ocen 1,9 w App Store i 1,4 w Google Play.
Sprawą zajęła się posłanka Aleksandra Gajewska. Jednak telewizja PiS odmawia udzielenia jej informacji, ile to przedsięwzięcie kosztowało.
Gajewska chciała uzyskać informacje, ile wyniosły koszty przygotowania i kampanii reklamowej SwipeTo oraz budżet na wynagrodzenia osób nadzorujących serwis. Poprosiła też o informację, czy witryna została sfinansowana z tzw. rekompensaty abonamentowej lub ze środków w ramach umowy ze spółką państwową.
Interpelacja posłanki trafiła do ministra kultury i dziedzictwa narodowego, sprawującego nad mediami publicznymi nadzór właścicielski z ramienia Skarbu Państwa. Resort zwrócił się po informacje do Telewizji Polskiej, a ta stwierdziła, iż dane o budżecie SwipeTo stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa.
Źródło: Wirtualne Media