Suwerenna Polsza.
Mimo wymiany prezesa TVP i banicji Jacka Kurskiego, Zbigniew Ziobro wciąż kontroluje ważne ośrodki rządowej telewizji. A te dają o sobie znać.
Ziobryści najbardziej widoczni są w TVP 3 Opole. Stacją kieruje Łukasz Żygadło, którego wyrzucono z PiS za wspieranie Zbigniewa Ziobry. To najbardziej zaufany człowiek Zbigniewa Ziobry wśród dyrektorów TVP.
Od lat blisko współpracował i kolegował się z Januszem Kowalskim czy Patrykiem Jakim.
I to właśnie pod jego rządami TVP Opole stało się bastionem najbardziej odrażającej patologii mediów „Dobrej Zmiany”. Na początku roku głośno było o pijackiej burdzie, w trakcie której doszło do rękoczynów.
Do awantury doszło podczas firmowej wigilii TVP w hotelu DeSilva. W trakcie spotkania miała polać się krew, a na miejsce imprezy wezwano policję i pogotowie.
Sam dyrektor TVP Opole zapewniał media, iż opuścił imprezę jeszcze przed północą. A co zabawne, w wyniku burdy, wyrzucony z pracy został ten pracownik TVP, który dał się najbardziej pobić.
Pozostali uczestnicy bójki zostali zawieszeni.
Innym razem TVP Opole zawiesiło współpracę z instytucjami, które wsparły Strajk Kobiet.
Teraz o ziobrowskim oddziale TVP znów głośno za sprawą homofobii. Kierownik sekcji programów informacyjnych i publicystycznych w TVP Opole zwyzywał publicznie pisarza Mariusza Szczygła od „kłamliwych gejów”.
“Wmawiał nam wszystkim przez dwie dekady, iż jest normalny”, “Lecz kiedy tylko noc się zaczyna, chłopcom swój brudny tyłek wypina”, “Klasa Polaków Szczygłowi sprzyja: Bez niej już ktoś by obił mu ryją” – można przeczytać w wierszyku zamieszczonym przez pracownika TVP.
To nie pierwszy taki wybryk funkcjonariusza TVP Opole. Wcześniej zasłynął hasłem „kto jada vege, ten dmucha kolegę”.
Wpis ten krytykował ówczesny dyrektor stacji, którego gwałtownie zastąpił wspomniany żołnierz Ziobry.
Źródło: Press