TV Republika organizuje własną debatę prezydencką. Zabraknie dwóch kandydatów. "Przekroczyła granice"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl


Telewizja Republika organizuje własną debatę prezydencką. Jak poinformowała stacja, udziału w niej nie weźmie dwoje kandydatów: Rafał Trzaskowski i Magda Biejat. Polityczka Lewicy wytłumaczyła swoją decyzję w mediach społecznościowych.
Debata w TV Republika: Wydarzenie zaplanowano na 14 kwietnia o godzinie 20. Debata będzie transmitowana zarówno w telewizji, jak i w internecie. Stacja podkreśla, iż zaproszeni zostali "czołowi" kandydaci. "Spotkanie to będzie kluczową okazją, by poznać programy rywali oraz ich stanowiska w sprawach istotnych dla przyszłości kraju" - podkreślono w komunikacie.


REKLAMA


Kto weźmie udział: We wtorek (8 kwietnia) przeprowadzono losowanie, na podstawie którego ustalono kolejność wystąpień w poszczególnych rundach. Łącznie w debacie udział weźmie ośmiu kandydatów: Artur Bartosiewicz, Szymon Hołownia, Grzegorz Braun, Sławomir Mentzen, Joanna Senyszyn, Marek Jakubiak, Adrian Zandberg, Karol Nawrocki. "W Republice nie pojawią się Rafał Trzaskowski (kandydat Koalicji Obywatelskiej) oraz Magdalena Biejat (kandydatka Lewicy)" - poinformowała stacja.


Zobacz wideo Nie płaczemy po Hołowni [Co to będzie w Belwederze, odc. 2]


Tłumaczenie kandydatki Lewicy: Magdalena Biejat we wpisie w mediach społecznościowych potwierdziła, iż nie weźmie udziału w debacie TV Republiki. "Odkąd jestem w polityce, zawsze przyjmuję zaproszenia do debat, także gdy odrzucali je moi kontrkandydaci. Jestem tam, gdzie są wyborcy - na ulicach, na spotkaniach otwartych, w mediach tradycyjnych i społecznościowych. TV Republika pozostanie jednak wyjątkiem od tej reguły" - napisała. Argumentowała to tym, iż według niej stacja "już dawno przekroczyła granice cywilizowanej debaty publicznej". "Jej gwiazdy od lat inicjują nagonki na mniejszości, kobiety, protestujących młodych ludzi, aktywistów, nauczycieli i wszystkich, którzy mieli odwagę przeciwstawiać się nadużyciom poprzedniej władzy" - dodała.
Co jeszcze napisała: Dalej Biejat przypomniała, iż stacja Sakiewicza "bierze w obronę takich ludzi jak Dariusz Matecki czy Marcin Romanowski". "Jednocześnie, bez żadnych skrupułów, dalej szczuje na działaczy społecznych, osoby publiczne, polityków innych opcji i ich rodziny. To na tej antenie wysyłano migrantów do obozu Auschwitz, padały groźby śmierci wobec członków rządu bez reakcji prowadzącego i emitowano nienawistne materiały o WOŚP, po których Jerzemu Owsiakowi także grożono śmiercią"- dodała. Na koniec stwierdziła, iż celem tej debaty prezydenckiej jest "legitymizowanie medium szerzącego nienawiść i odzierającego ludzi z elementarnej godności". Natomiast sztab Rafała Trzaskowskiego nie przekazał publicznie, dlaczego nie pojawi się w debacie Telewizji Republiki. Jednak zarówno kandydatka Lewicy, jak i kandydat Koalicji Obywatelskiej zgodzili się wziąć udział w debacie organizowanej przez TVP, TVN i Polsat. Ta odbędzie się 12 maja o godz. 20.


Przeczytaj także: "Hołownia złożył pozew w trybie wyborczym przeciwko Mentzenowi. 'Zmierzymy się w sądzie, Panie Sławku'"Źródła: Telewizja Republika 1, Telewizja Republika 2, Magdalena Biejat (x.com)
Idź do oryginalnego materiału