Tuskowi wystarczyło jedno zdanie. Tak podsumował spotkanie z Nawrockim

1 godzina temu
W czwartek odbyło się pierwsze spotkanie premiera Donalda Tuska z prezydentem Karolem Nawrockim. Rozmowa zakończyła się po niecałej godzinie. Szef rządu dodał następnie dość nietypowy wpis w tej sprawie.


W czwartek odbyło się pierwsze spotkanie premiera Donalda Tuska z prezydentem Karolem Nawrockim.

Tusk podsumował spotkanie z Nawrockim


Donald Tusk około godziny 13:30 opublikował wpis w mediach społecznościowych. "W jednym byliśmy z Panem Prezydentem zgodni w stu procentach: iż mamy kochane rodziny i fantastyczne dzieci!" – napisał szef rządu w serwisie X.



Po zakończeniu spotkania, głos zabrał szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker. – Spotkanie przede wszystkim dotyczyło kwestii międzynarodowych, kwestii bezpieczeństwa, spraw najważniejszych dziś dla Polaków – powiedział.

Przekazał, iż prezydent Nawrocki przedstawił "zasady, na których powinna być oparta kooperacja prezydenta i premiera w najważniejszych dla Polski i Polaków sprawach".

Szef gabinetu prezydenta zabrał głos


– Konstytucja prerogatywy prezydenta jasno wskazuje, iż pan prezydent będzie aktywnie uczestniczył w życiu publicznym, będzie korzystał z prerogatyw, które są prawem dla niego ustanowione – kontynuował Szefernaker.

Szef gabinetu prezydenta poinformował również, iż Karol Nawrocki przekazał panu premierowi informację o zwołaniu Rady Gabinetowej. Odbędzie się ona 27 sierpnia. Ma dotyczyć "przede wszystkim kwestii związanych ze stanem finansów publicznych oraz z kwestiami ustrojowymi, rozwojowymi".

– Myślę, iż to było spotkanie, gdzie prezydent przedstawił, jak widzi dalszą współpracę (z premierem - przyp. red.). Ona wynika przede wszystkim z Konstytucji i z mocnego mandatu, jakim Polacy obdarzyli Karola Nawrockiego – posumował Paweł Szefernaker.

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, szef rządu pojawił o umówionej godzinie. Prezydent nie powitał go jednak przed Pałacem Prezydenckim.

Stacje telewizyjne pokazały premiera Tuska w pustej sali. Można było zauważyć, iż zerknął on też na zegarek. Karol Nawrocki pojawił się w gabinecie z lekkim opóźnieniem.

Idź do oryginalnego materiału