Tusk zabrał głos tuż przed zaprzysiężeniem Nawrockiego. "Poradzimy sobie"

2 godzin temu
W środę Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony na urząd prezydenta RP. Tuż przed uroczystością głos w mediach społecznościowych zabrał Donald Tusk. Premier odniósł się do nadchodzącej współpracy z nowym prezydentem.


6 sierpnia o godzinie 10:00 odbędzie się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Podczas uroczystości przed Zgromadzeniem Narodowym złoży on przysięgę i oficjalnie obejmie urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

W mediach pojawia się wiele spekulacji na temat tego, jak będzie wyglądała jego kooperacja z premierem Donaldem Tuskiem. Szef rządu odniósł się do tej kwestii na krótko przed rozpoczęciem ceremonii.

Donald Tusk zabrał głos przed zaprzysiężeniem


Szef rządu opublikował wpis na platformie X, w którym podsumował swoje dotychczasowe relacje z prezydentami: "Jako premier współpracowałem dotychczas z trzema prezydentami. Z Lechem Kaczyńskim kohabitacja była trudna, ale nie wroga, z Bronisławem Komorowskim przyjazna, ale wymagająca, z Andrzejem Dudą nieskomplikowana i bardzo przewidywalna".

Dalej Donald Tusk nawiązał do przyszłej kadencji Nawrockiego: "Jak będzie z czwartym? Poradzimy sobie".



Na razie nie zaplanowano spotkania premiera z prezydentem-elektem. jeżeli jednak będzie taka potrzeba, prawdopodobnie do niego dojdzie. Ta przyszła kooperacja jest tematem wielu dyskusji w przestrzeni publicznej.

Karol Nawrocki nie ukrywa krytycznego stanowiska wobec obecnego rządu. Podobne zdanie prezentuje szef jego kancelarii, Zbigniew Bogucki z PiS. W rozmowie na antenie RMF FM zgodził się z Nawrockim, określając Tuska jako "najgorszego premiera od 1989 roku".

To będzie priorytetem Karola Nawrockiego jako głowy państwa


Jak pisaliśmy w naTemat.pl, Zbigniew Bogucki w rozmowie z radiem został zapytany, czy nowy prezydent skupi się na budowaniu porozumienia politycznego, czy raczej na zmianie obecnego układu władzy. Bogucki odpowiedział iż "jedno nie wyklucza drugiego".

Podkreślił, iż dla Karola Nawrockiego "najważniejsze jest realizowanie interesu Polski, tych wszystkich słusznych spraw, które są ważne dla Polaków". Zbigniew Bogucki dodał przy tym, iż "rząd tego nie realizuje", a przede wszystkim – w jego mniemaniu – nie robi tego Donald Tusk.

Poseł Pis mówił o "wielokrotnym oszukiwaniu Polaków" i dodał, iż wybory prezydenckie były swego rodzaju referendum nad rządami Koalicji 15 października. Według niego wybór kandydata popieranego przez PiS jest wyrazem negatywnej oceny rządów Tuska.

Idź do oryginalnego materiału