1 miesiąc temu
Piotr Gliński, niegdyś wiceminister kultury, zaczął w mediach społecznościowych wrzucać wyzwiska pod adresem Donalda Tuska. Wszystko przez jeden, krótki wpis premiera.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji Pana Prezydenta Dudy i PiS o poparciu rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe. Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie – napisał szef rządu.
Tych kilka słów prawdy spowodowało, iż Gliński aż się zatrząsł. – To jednak jest szczyt bezczelności p. premierze Tusk. Zawsze pan wspierał Angelę Merkel i Niemców, gdy zapraszali migrantów. Zawsze pan atakował nasz rząd, gdy walczyliśmy z niemiecką polityką migracyjną – napisał Gliński.
– Jest pan zwykłym kłamcą i manipulantem, współodpowiedzialnym za dramat europejskiej polityki migracyjnej – dodał były wicepremier.
Słów Glińskiego nie da się choćby skomentować. Można powiedzieć tylko, iż wystawił niezbyt dobre świadectwo tak sobie, jak i swojej własnej partii.
Tylko czy powinno nas to dziwić?
