Premier Donald Tusk podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej w Gliwicach wspierał Rafała Trzaskowskiego jako kandydata na prezydenta. Zdaniem Tuska, to właśnie Trzaskowski ma być kandydatem niezależnym i obywatelskim – pomimo tego, iż od lat jest wiceszefem Platformy Obywatelskiej.
„Rafał Trzaskowskim jest kandydatem niezależnym i obywatelskim w przeciwieństwie do niektórych, którzy używają tych słów” – powiedział w Gliwicach premier Donald Tusk. „Drogi Rafale, (…) dzisiaj już nie jesteś tylko nasz, dzisiaj idziesz w marszu po poparcie 38 milionów Polaków” – zwrócił się do Trzaskowskiego.
Tusk podczas swojego przemówienia stwierdził również, iż uważał, iż jego formacja powinna była przeprowadzić prawybory. Że, „na pewno nie powinno to być wskazanie jednej osoby”. Jego zdaniem zwycięstwo Trzaskowskiego w wewnętrznych, partyjnych prawyborach było ważne, ponieważ został wskazany przez tysiące osób, a nie jednego lidera politycznego.
„Rafał Trzaskowski zdobył poparcie tysięcy ludzi w twardej uczciwej konkurencji z kandydatem naprawdę dobrym, jakim był Radek Sikorski, podkreślając w ten sposób, iż już na początku tej drogi jego mandat jest dużo silniejszy, niż wybór przywódcy czy szefa partii, czy jakiejś instytucji partyjnej” – zaznaczył.
Słowa Donalda Tuska to nawiązanie do koncepcji zaproponowanej przez Prawo i Sprawiedliwość. Partia ta w wyborach prezydenckich postawiła na Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Historyk nie był w przeszłości formalnie związany z PiS, nie pełnił również żadnych funkcji politycznych. Został ogłoszony kandydatem obywatelskim popieranym przez komitet blisko 200 wybitnych naukowców i ekspertów. Jednocześnie uzyskał poparcie partii Prawo i Sprawiedliwość.
Źródło: PAP, własne
Oprac. WMa