Spójrzmy z tej perspektywy na poglądy polityczne Donalda Tuska w ostatnich czasach. Tu zachodzi podejrzenie, iż one nie istnieją. Zresztą w szerszej perspektywie też nie istniały. Jeden z jego bliskich kolegów z opozycji, który chodził ze mną do jednej klasy mówił mi na początku tysiąclecia, iż Tusk wyróżniał się tym iż wiedział czego nie chce, a nie wiedział czego chce. Tu stajemy przed poważnym problemem poznania czegoś, co nie istnieje. Nie wiedząc, iż to nie istnieje możemy bezproduktywnie nadkładać drogi na ścieżce zdobycia wiedzy. Gdyby istniało, to według dzieł Wielkiego Lenina byłoby poznawalne. Tu powstaje problem szatański problem, którego nie jesteśmy w stanie rozwikłać.
Tusk w świetle kantyzmu
poszwa.blogspot.com 3 miesięcy temu
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Tusk w świetle kantyzmu
Powiązane
Strata Wielton pogłębia się po pierwszym kwartale
45 minut temu
Certina DS-1 Big Date: dwa nowoczesne oblicza klasyki
46 minut temu
Kolejna podejrzana agitacja? Targetem Polonia niemiecka!
56 minut temu
Polecane
Każda próba podszycia się pod ZUS to przestępstwo
1 godzina temu