Tusk w Mołdawii: Nikt nie ma prawa nas pouczać. Europa może brać lekcje

1 tydzień temu
Zdjęcie: Premier Donald Tusk Źródło: KPRM / Krystian Maj


– Mamy dzisiaj pełne prawo, i w Polsce i w Mołdawii, mówić Europie, jak powinna działać jako całość – mówił Donald Tusk podczas spotkania z premierem Mołdawii Dorinem Receanem.


Podczas konferencji prasowej premier stwierdził, iż jest dla niego oczywiste, iż szef polskiego rządu powinien udać się z wizytą do Kiszyniowa. – Nie tylko dlatego, aby podtrzymać przyjaźń między naszymi narodami, ale także, by zademonstrować pełną jedność Mołdawii i Polski, szczególnie w kontekście wojny na Ukrainie – podkreślił.


Tusk wskazał, iż w interesie obu państw leży stabilizacja w tym regionie. – Rozmawialiśmy z panem premierem o tym, co jest niezbędne, aby nasza kooperacja przyniosła jeszcze lepsze efekty. Konieczna jest polityczna stabilizacja w całym regionie, dlatego Mołdawia i Polska będą przez cały czas współpracowały bardzo intensywnie nad jak najszybszym zastopowaniem agresji rosyjskiej na Ukrainę. Bardzo nam zależy na sprawiedliwym pokoju, opartym na poszanowaniu granic, suwerenności wszystkich państw –mówił.


Tusk: Europa może brać lekcje


– Mołdawia ma pełne prawo powiedzieć całej Europie, iż rozszerzenie i bliska kooperacja państw europejskich leży nie tylko w interesie Mołdawii, ale całej Europy. Nikt nie powinien pouczać ani Mołdawii, ani Polski. To od nas Europa może brać lekcje, jak sobie radzić w trudnych warunkach i jak postępować tu, w tym szczególnym regionie – kontynuował polski premier.


Tusk wyraził też zadowolenie, iż Polska stała się jednym z głównych partnerów handlowych Mołdawii. Zaznaczył, iż wymagało to dobrej woli z obu stron, "aby dzisiaj mówić o naszych krajach jako bardzo blisko ze sobą związanych w wymiarze gospodarczym. Na pewno dalej będziemy nad tym ciężko pracować".


– Będziemy mogli współpracować coraz intensywniej na kilku polach. Ze swojej strony zapewniłem pana Premiera i chcę zapewnić wszystkich Mołdawian, iż Polska będzie działała bardzo intensywnie, w sposób przemyślany i w bardzo bliskiej kooperacji z Mołdawią nad procesem akcesyjnym – podkreślił szef polskiego rządu.


Czytaj też:Rosja straszy Mołdawię "niepokojami społecznymi". Chodzi o działalność Patriarchatu MoskiewskiegoCzytaj też:Polska zwiększy dostawę energii na Ukrainę? "Trwają analizy"
Idź do oryginalnego materiału