Tusk skomentował wyniki wyborów we Francji. Sasin wbija szpilę premierowi

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay/Jackmac34/Domena Publiczna


Donald Tusk z ulgą przyjął wynik francuskich wyborów. Nad Sekwaną wyborcy nie dopuścili do władzy narodowców Marine le Pen.


Francuzi zdecydowali w drugiej turze przedterminowych wyborów parlamentarnych o składzie Zgromadzenia Narodowego. Wyniki badania exit poll przynoszą ogromne zaskoczenie.


Ostatecznie Nowy Front Ludowy uzyskał 182 mandaty, Koalicja Macrona 168, Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen 143, Republikanie wprowadzili 45 posłów, 15 deputowanych wejdzie z partii prawicowych, którzy nie weszli w skład formacji Marine Le Pen, a także 13 polityków lewicowych spoza Nowego Frontu Ludowego.


Zadowolenia z wyników nie kryje Donald Tusk. "Entuzjazm w Paryżu, rozczarowanie w Moskwie, w Kijowie ulga. Wystarczy by być szczęśliwym w Warszawie" – napisał szef polskiego rządu.


twitter


Złośliwą odpowiedź zamieścił poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin. Polityk stwierdził, iż "bohaterem" premiera jest Jean-Luc Mélenchon, lider radykalnej lewicy.


"Tusk uradowany wynikiem wyborów we Francji, czyli zwycięstwem lewicowego Frontu Ludowego na czele z komunistą Melenchonem. Bohater Tuska to oskarżany o antysemityzm populista, który postulował referendum ws. wyjścia z UE, opuszczenie NATO, zaakceptowanie aneksji Krymu i wstrzymanie pomocy militarnej dla Ukrainy. Pokaż mi swoich przyjaciół, a powiem ci kim jesteś" – napisał Sasin w mediach społecznościowych.


twitter


Chciał opuścić NATO, mówił o nazistach na Ukrainie. Kim jest Jean-Luc Mélenchon?


To skrajnie lewicowy polityk, założyciel i lider La France insoumise, który już trzykrotnie uczestniczył w wyborach prezydenckich.


W przeszłości polityk domagał się wprowadzenie stawki podatkowej w wysokości 100 pro. dla dochodów powyżej określonej wysokiej kwoty (w 2012 roku było to 470 tys. euro rocznie). Domagał się również skrócenia tygodnia pracy, obniżenia wieku emerytalnego oraz wprowadzenia wyżej pensji minimalnej.


Jest zadeklarowanym eurosceptykiem, w przeszłości domagał się rozpisania referendum na temat wyjścia Francji z Unii Europejskiej. Ponadto był zwolennikiem wyjścia Francji z NATO, które określił jako "bezużyteczną organizację". – NATO jest maszyną do stwarzania problemów, instrumentem słabnącego amerykańskiego imperium – mówił po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę w lutym 2022 roku. Bronił aneksji Krymu przez Rosję, a Ukraińcom zarzucał, iż neonaziści mają wpływ na władzę w Kijowie.


Czytaj też:Wielkie zaskoczenie we Francji. Jest pierwszy komentarz Marine le PenCzytaj też:Marine Le Pen łączy siły z Orbanem. Nowa frakcja w Parlamencie Europejskim
Idź do oryginalnego materiału