Tusk: Polska nie wyśle żołnierzy na Ukrainę

2 tygodni temu

Polska nie planuje wysłania wojsk na Ukrainę w ramach gwarancji bezpieczeństwa – poinformował premier Donald Tusk.

Rozmowy na temat potencjalnego zakończenia wojny między Rosją a Ukrainą przyspieszają. Na ten temat rozmawiali już prezydent USA Donald Trump i Rosji Władimir Putin. Jutro z kolei w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej ma dojść do bezpośredniego spotkania przedstawicieli administracji amerykańskiej i rosyjskiej.

Według zapowiedzi Waszyngtonu, Europa ma nie brać udziału w rozmowach pokojowych. Mimo to, USA chcą, by to Europa dała Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa po ewentualnym zawarciu pokoju. Jednym z rozważanych scenariuszy jest wysłanie na Ukrainę europejskich wojsk. Poszczególne państwa otrzymały już od amerykańskich władz kwestionariusz, w którym miały wypowiedzieć się na temat tego pomysłu.

Chęć wysłania wojsk na Ukrainę wyraziła już m.in. Wielka Brytania, o czym poinformował wczoraj (16 lutego) premier Keir Starmer. Wysłanie swoich wojsk rozważa również Francja oraz Litwa. Obecności europejskich wojsk na Ukrainie mają sprzeciwiać się z kolei Niemcy.

Polska natomiast nie jest przeciwnikiem europejskiej misji pokojowej na Ukrainie. Premier Donald Tusk zapowiedział jednak, iż nasz kraj nie planuje wysłania na nią własnych wojsk.

– Nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy, natomiast będziemy wspierali, także o ile chodzi o logistykę i o wsparcie polityczne, państwa, które ewentualnie będą chciały takich gwarancji w przyszłości udzielić – powiedział Tusk przed wylotem na spotkanie przywódców europejskich w Paryżu, którego tematem są właśnie rozmowy pokojowe między Ukrainą a Rosją.

Premier zapowiedział również, iż podczas szczytu w Paryżu wyrazi w imieniu Polski gotowość do współpracy z państwami europejskimi i USA. „Polska jest zdecydowana współpracować i kontynuować współpracę w kwestii bezpieczeństwa, w kwestii Ukrainy i wojny rosyjsko-ukraińskiej, z Unią Europejską, sojusznikami europejskimi takimi jak Wielka Brytania i Norwegia, i oczywiście przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi”.

Na szczycie w Paryżu, zorganizowanym przez prezydenta Emmanuela Macrona pojawią się oprócz Donalda Tuska również: premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Włoch Giorgia Meloni, premier Hiszpanii Pedro Sanchez, premier Holandii Dick Schoof, premier Danii Mette Frederiksen, która ma reprezentować państwa bałtyckie i nordyckie, a także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, sekretarz generalny NATO Mark Rutte oraz przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.

Idź do oryginalnego materiału