Tusk pokazał prezent, a potem nie przebierał w słowach. "Ciekawe, czy durne łby zrozumieją"

8 godzin temu
Donald Tusk nigdy nie ukrywał przywiązania do rodzinnego Pomorza, ale i zamiłowania do historii. Oba te ważne elementy jego życia połączyły się niedawno w wielotonowym wydaniu "Historii Kaszubów w dziejach Pomorza". Kiedy premier pokazał zdjęcia książek, w sieci zawrzało.


Choć Donalda Tuska znamy jako zawodowego polityka, premiera, szefa PO i byłego przewodniczącego Rady Europejskiej, to warto pamiętać, iż z wykształcenia jest on historykiem. Zamiłowanie do dawnych dziejów nigdy go nie opuściło, więc kiedy w ramach prezentu otrzymał pokaźne tomy dotyczące historii Kaszubów, postanowił się nimi pochwalić. Wtedy do akcji przystąpili hejterzy. Tych jednak premier błyskawicznie "zgasił".

Premier Donald Tusk o historii Polski i Kaszubów


Pierwsze zdjęcie premiera pozującego z książkami pojawiło się w niedzielę rano. "Wielka jest historia Kaszubów! Taki wspaniały prezent czekał na mnie w domu w niedzielny poranek. Dzãnkã, drëche!" – napisał Donald Tusk.

Wpis doczekał się blisko 900 odpowiedzi w kilka godzin. W jednych premier był podziwiany za to, iż mimo sprawowania władzy ma czas na czytanie. W innych natomiast pojawiły się głosy, iż Tusk nie jest Kaszubem i oczywiście utarty już slogan o "dziadku w Wermachcie".



Jeden z komentarzy był jednak wyjątkowo kąśliwy. Pod zdjęciem zostawił go europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk. "Piękny gest! Teraz jeszcze tylko podobny prezent od Ślązaków, Mazurów i… może coś od zwykłych Polaków?" – napisał polityk prawicy.

To mogło zirytować premiera, bo chwilę później na jego profilu pojawił się kolejny, tym razem znacznie mocniejszy wpis.

Donald Tusk zwrócił się do polityków PiS. Nie przebierał w słowach


W kolejnym wpisie Donald Tusk użył tego samego zdjęcia, ale tym razem dobitnie podkreślił, iż historia Kaszubów to także historia Polaków. Przy okazji dopiekł hejterom, a przede wszystkim przedstawicielom Prawa i Sprawiedliwości.



"Pisowcy pytają, dlaczego Historia Kaszubów, a nie Polaków. Ciekawe, czy durne łby zrozumieją kiedyś, iż historia Kaszubów, Ślązaków i Wielkopolan to kawał historii Polski, tej wielkiej i otwartej, Polski Chrobrego i Krzywoustego, Piłsudskiego i Wałęsy, bez kompleksów i lęku" – napisał premier.

Idź do oryginalnego materiału