Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia przedstawił w sobotę wizję swojej prezydentury podczas spotkania w Gdańsku. Powiedział tam m.in., iż "w Polsce potrzebny jest niezależny prezydent, który nie będzie dzwonił ani do premiera, ani do prezesa partii", pytając, co ma zrobić.
Tusk mocno skomentował słowa Hołowni o Trzaskowskim
– Prezydent musi być z innej strony, ze strony ludzi. Prezydent po stronie ludzi to jest oferta, z którą do was przychodzę – podkreślił lider Polski 2050, dodając, iż nie chce za kilka miesięcy mieć prezydenta pół-Polski. – Czas na prezydenta Polski, a nie pół-Polski – mówił Hołownia.
Na jego słowa gwałtownie zareagował Donald Tusk. "Panie Marszałku, jeżeli nazywa Pan Rafała Trzaskowskiego 'kandydatem pół Polski', to jak nazwać kandydata z trzykrotnie mniejszym poparciem? Tylko poważne propozycje" – napisał premier w serwisie X.
Przypomnijmy, iż także w sobotę w Gliwicach uroczyście zainaugurowano prekampanię wyborczą Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.
Trzaskowski w sobotę odwiedził Gliwice. Tu zaczęła się jego prekampania
Obecny prezydent Warszawy zaczął od wspomnienia swojej porażki w drugiej turze wyborów prezydenckich w 2020 roku. Jak podkreślił, iż "zmiana w Polsce musi się dokonać natychmiast".
– Zamknijcie na chwilę oczy i pomyślcie, jak wyglądałaby Polska, gdybyśmy wygrali w 2020 roku. Nie byłoby kompromitacji na arenie międzynarodowej, olbrzymiej inflacji, niszczenia polskiej szkoły, średniowiecznego prawa antyaborcyjnego – na to nie pozwolimy, kobiety muszą decydować o swoim życiu i zdrowiu – mówił Trzaskowski.
Kandydat KO wymienił również trzy najważniejsze rzeczy w swojej kampanii wyborczej. To gospodarka, bezpieczeństwo i równość. Nawiązał również do wzrostów cen. – 10 zł za kostkę masła. Do tego doprowadził Glapiński (Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego – red.). Nie pozwolę na to! – zadeklarował polityk.
Trzaskowski zaskoczył też wymienianiem zalet polskiej żywności i trunków, które, jak podkreślił, powinny być znane Europie i na świecie. – Mam już gotowy slogan: "Bonjour, pijcie polskie wino. Oczywiście z umiarem" – śmiał się Trzaskowski.
– Cała Polska ruszy naprzód! – podkreślał również wielokrotnie prezydent Warszawy, a jego słowa nagradzano gromkimi oklaskami.