Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk jest pewny, iż PiS może podjąć próbę „ustawienia” zbliżających się wyborów parlamentarnych. Kolejne sondaże pokazują bowiem, iż wygra je pozycja. A tego PiS boi się jak ognia.
– Ja nie ma żadnych wątpliwości (…) Im się marzy dożywocie. Ja bym o innym… Nie powinniśmy powtarzać, iż oni i tak sfałszują wybory, bo oni celowo opowiadają, iż wybory będą sfałszowane, (…) żeby zdemobilizować (Polaków) – mówił Tusk.
– Będą zdolni do wszystkiego, aby utrzymać tę bezkarność i to koryto – dodał.
Właśnie dlatego w każdym lokalu wyborczym powinni znajdować się mężowie zaufania. Bo jak obawia się Tusk, fałszerstwa mogą pojawić się już na poziomie głosowania.