Tusk nie ma wątpliwości, kto wygra wybory. "Ostatecznie dobro zawsze zwycięża"

2 lat temu
Zdjęcie: Fot. Tomasz Jastrzebowski / REPORTER


Zwyciężymy. Razem pokonamy Jarosława Kaczyńskiego. Nie mam żadnych wątpliwości. Ostatecznie dobro zawsze zwycięża – powiedział "Super Expressowi" Donald Tusk. W dotrzymanie przedwyborczej obietnicy wierzy też wiceprzewodniczący PO Bartosz Arłukowicz.



Tusk został też zapytany, czy wszystkie cele, które postawił sobie po odzyskaniu władzy w partii, zostały wykonane


Na niedawnym Campusie Polska Przyszłości lider PO mówił z kolei, iż gdy do władzy dojdzie opozycja, z oczu rządzących "poleją się łzy"


Poruszył też projekt, który zakłada przeprowadzenie aborcji do 12. tygodnia ciąży. Zapowiedział, iż osoby, które się z nim nie zgodzą, nie znajdą się na listach PO


Do wyborów parlamentarnych zostaje coraz mniej czasu, więc można się spodziewać, iż na polskiej scenie politycznej atmosfera z każdym dniem będzie coraz gorętsza. PiS w kampanii mocno postawił na reparacje, które naszemu krajowi powinni zapłacić Niemcy.

Okazuje się jednak, iż politycy obozu władzy obawiają się nadchodzących tygodni. Mówią wprost: To jest naprawdę trudny dla nas czas. I dodają, iż od tej jesieni i zimy zależy, czy prezes będzie miał szansę na utrzymanie władzy.

Tusk: Razem pokonamy Jarosława Kaczyńskiego


Tymczasem Donald Tusk zadeklarował, iż wygra z Jarosławem Kaczyńskim. – Zwyciężymy. Razem pokonamy Jarosława Kaczyńskiego. Nie mam żadnych wątpliwości. Ostatecznie dobro zawsze zwycięża – powiedział "Super Expressowi" lider Platformy Obywatelskiej.

Byłego premiera zapytano też o to, czy wszystkie cele, które postawił sobie po odzyskaniu władzy w partii, zostały wykonane. – Nie, jest ciężej, niż myślałem. Z obiektywnych względów. Jednak pandemia, wojna i kryzys na granicy to nie były łatwe momenty – przyznał.

W dotrzymanie przedwyborczej obietnicy złożonej przez Tuska wierzy m.in. wiceprzewodniczący PO Bartosz Arłukowicz. – Wierzę, iż Donaldowi uda się poprowadzić opozycję do zwycięstwa. Jesteśmy w stu procentach zdeterminowani do wygrania wyborów. Rząd PiS doprowadził Polskę do ruiny w każdej sferze życia publicznego – stwierdza polityk.

I dodaje: – Ludzie mają dość nieudolnych rządów PiS, które skończyły się drożyzną, brakiem węgla i brakiem setek miliardów złotych z Unii Europejskiej.

"Poleją się łzy"


Podczas przemówienia na Campusie Polska Przyszłości w Olsztynie przewodniczący PO stwierdził, iż gdy do władzy dojdzie opozycja, to z oczu rządzących "poleją się łzy". – jeżeli wśród was znajdzie się wystarczająco dużo wojowników, to zobaczymy łzy w ich oczach. Za rok. Poleją się łzy – mówił Tusk.

W trakcie debaty z Rafałem Trzaskowskim były premier poruszył także temat projektu, który zakłada przeprowadzenie aborcji do 12. tygodnia ciąży. Donald Tusk chce go zaproponować Sejmowi pierwszego dnia po wyborach. Zapowiedział, też, iż osoby, które nie zgodzą się z projektem, nie znajdą się na listach PO.

– To decyzja kobiety, a nie księdza, prokuratora czy działacza partyjnego – mówił. Podkreślał jednocześnie, iż członkowie partii "nie rozstrzygają, co jest dobre, a co złe".

– o ile ja dziś mówię, iż my gwarantujemy kobietom podejmowanie tych decyzji, to ja nie będę chciał się później wstydzić dlatego, iż ktoś będzie reprezentował inne zdanie. To macie zagwarantowane – zadeklarował Tusk.

Idź do oryginalnego materiału