Od wielu dni propaganda PiS próbuje nam wmówić, iż Karol Nawrocki jest kandydatem bezpartyjnym. Ba, jego start w wyborach prezydenckich ma być choćby „obywatelski”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tymczasem rzeczywistośc jest taka, iż Nawrocki to człowiek mocno zżyty z aparatem partyjnym PiS. W sumie szefem IPN nie mógł być ktoś, kogo badania mogłyby doprowadzić do podważenia partyjnej narracji Nowogrodzkiej.
Zwrócił na to uwagę Donald Tusk. – Od wielu dni PiS staje na głowie, by wmówić Polakom, iż (nomen omen) prezes Nawrocki nie ma z tą partią nic wspólnego. Podziwu godny realizm w ocenie własnej wartości – napisał premier Donald Tusk na platformie X.
Po prostu w PiS doskonale wiedzą, iż pod ich szyldem niczego w Polsce się już nie ugra. Dlatego próbują wprowadzić nas w błąd.