Do końca rządów PiS zostało
{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s
Jarosław Kaczyński chciał zabłysnąć dowcipem. Nie przewidział tylko konsekwencji. Bardzo dla niego bolesnych.
– Tusk nadaje się na premiera tak jak on do skoku wzwyż w olimpiadzie – przekonywał dziś Kaczyński.
Ale takiej odpowiedzi się nie spodziewał. Była miażdżąca.
– Pyszny żart. Rzeczywiście, klasyczne dla Kaczyńskiego poczucie humoru. Ja próbuję sobie wyobrazić Kaczyńskiego skaczącego wzwyż i myślę, iż jednak łatwiej jest wyobrazić sobie mnie w roli premiera. Ale myślę, iż to nie czas i miejsce na żarty, bo po tych ośmiu latach nie ma z czego się śmiać – odparował Tusk.
Żarty żartami, ale po ośmiu latach rządów PiS naprawdę nie ma się z czego śmiać.