
Posypały się komentarze po tym, jak w świetle kamer Donald Tusk zwrócił się do minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz. Prawicowi politycy zarzucają mu mobbing, a sam premier dał jasno do zrozumienia, co sądzi na ten temat. Całe zajście komentował w TOK FM senator Grzegorz Schetyna, kiedyś jeden z najbliższych współpracowników Tuska.