Tusk alarmuje: dron nad Belwederem i Parkową! Zatrzymano Białorusinów

9 godzin temu

Premier Donald Tusk przekazał szokującą informację: Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona, który operował nad budynkami rządowymi przy ul. Parkowej oraz nad Belwederem. Incydent wydarzył się dziś po południu i od razu wywołał polityczne oraz społeczne poruszenie. Według relacji premiera, na miejscu zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. w tej chwili realizowane są intensywne czynności policyjne, które mają wyjaśnić, jakie były intencje operatorów i skąd dron znalazł się nad jednym z najlepiej strzeżonych rejonów Warszawy.

Groźny incydent czy prowokacja?

Lot drona w strefie objętej ścisłym nadzorem to poważne naruszenie bezpieczeństwa państwa. Okolice Belwederu i Parkowej to serce polskiej władzy wykonawczej – urzędują tam najważniejsze osoby w państwie. W ostatnich miesiącach drony stały się nowym narzędziem prowokacji i testowania odporności państwa na ataki hybrydowe. Zatrzymanie obywateli Białorusi nadaje sprawie jeszcze poważniejszy wymiar, bo trudno nie wiązać tego incydentu z agresywną polityką Mińska i jego ścisłymi relacjami z Moskwą.

Służby pod presją

To już kolejny sygnał, iż Polska musi przygotować się na eskalację działań wymierzonych w jej bezpieczeństwo. Neutralizacja drona przez SOP pokazuje, iż systemy reagowania działają, ale jednocześnie stawia pytania o skuteczność osłony kluczowych budynków rządowych. Policja bada, czy Białorusini działali na własną rękę, czy byli częścią większej operacji wywiadowczej. Wygląd na to, iż mamy kolejną rosyjską prowokację.

„Neutralizacja drona to sukces SOP, ale nie możemy pozwolić, by takie prowokacje powtarzały się regularnie” – mówią politycy obozu rządowego.

Idź do oryginalnego materiału