Tunezja – połączenie infrastrukturalne jako sposób na utrzymanie rynku dla europejskich towarów?

1 tydzień temu
Zdjęcie: Chińska polityka energetyczna – 2025-08-29T132928.401


Autorzy: Giuseppe Adamo, Bartosz Mirowski, Maciej Pawłowski

Tunezyjskie społeczeństwo jest najbliższe mentalnie społeczeństwom europejskim. Jednak władze kraju coraz wyraźniej skręcają w stronę współpracy z Chinami. Jednocześnie Tunezja pozostaje ważnym partnerem UE w zakresie handlu, tranzytu energii i przeciwdziałania nielegalnej migracji. Budowa nowych połączeń infrastrukturalnych może być sposobem na zatrzymanie tego kraju przy Europie, w tym zwiększenie europejskiego eksportu na rynek tunezyjski.

Relacje z UE

Tunezja od dekad utrzymuje bliskie relacje gospodarcze i polityczne z UE, będąc jednym z kluczowych partnerów w basenie Morza Śródziemnego. UE jest największym partnerem handlowym Tunezji, odpowiadając za 54,8% jej wymiany handlowej w 2024 roku: 67,2% eksportu Tunezji (13 mld euro) trafiło do UE, a 45,2% importu Tunezji (12,1 mld euro) pochodziło z UE. W 1995 r. zawarta została umowa stowarzyszeniowa między Tunezją a UE a w 2012 r. partnerstwo uprzywilejowane. W okresie tunezyjskiego eksperymentu demokratycznego lat 2011-2019 kraj ten otrzymał środki z funduszy unijnych o łącznej kwocie ok. 1 mld euro. Niestety często trafiały one do organizacji związanych z Bractwem Muzułmańskim, które tylko pozorowały działania o charakterze liberalno-demokratycznym.

Wciąż wiodącymi dostawcami towarów i usług na rynku tunezyjskim są kraje członkowskie UE: Włochy (3,32 mld dol.), Francja (3,14 mld dol.), Niemcy (1,92 mld dol.), Hiszpania (1,06 mld dol.). Polski eksport do Tunezji w 2023 r. wyniósł 174 mln dol. Coraz większe znaczenie zaczynają jednak odgrywać dostawcy spoza Europy: Chiny (2,56 mld dol.), Rosja (2,12 mld dol.), Algieria (1,81 mld dol.), Turcja (1,32 mld dol.), USA (687 mld dol.), Indie (580 mld dol.) czy też Brazylia (410 mld dol.).

Również w zakresie inwestycji państwa członkowskie UE powoli tracą dominującą pozycję. Co prawda w przemyśle samochodowym, tekstylnym, rolnictwie i odnawialnych źródłach energii wciąż dominują inwestycje francuskie, niemieckie i włoskie. Jednak w sektorze farmaceutycznym i technologicznym przewagę mają inwestycje z USA, a w zakresie elektroniki z Japonii. W zakresie energetyki konwencjonalnej, nieruchomości i bankowości wiodącym inwestorem są Zjednoczone Emiraty Arabskie. Z kolei inwestycje infrastrukturalne i telekomunikacyjne są domeną Chin.

Równocześnie relacje te mają wymiar strategiczny – Tunezja jest uznawana przez UE za państwo buforowe w walce z nielegalną migracją. Pierwsza umowa w tym zakresie została zawarta między Tunezją a Włochami już 1998 r. W 2011 r. dzięki współpracy między urzędnikami MSZ obydwu państw udało się zmniejszyć falę nielegalnych przekroczeń włoskiej granicy przez Tunezyjczyków, wynikającą z chaosu wywołanego przez wydarzenia tzw. Arabskiej Wiosny. Kolejna umowa została zawarta w 2023 r. Jednak sposób realizacji jej przez Tunezję budzi zastrzeżenia.

Postępujące zbliżenie gospodarcze z Chinami, przekłada się również na relacje polityczne. Gdy w 2024 r. prezydent Kais Sayed nie chciał wywiązać się we adekwatny sposób z ww. umowy migracyjnej z Włochami, uzyskał oficjalne wsparcie chińskiej Ambasady w Tunisie. Tunezja nie zgodziła się na tworzenie miejsc pracy dla migrantów z Afryki Subsaharyjskiej oraz nie zrezygnowała z praktyki odsyłania ich na pustynię przy granicy z Libią. Wobec tego Włochy zmniejszyły przewidziane wsparcie finansowe dla Tunezji z 1 mld euro do 217 mln euro.

Połączenia energetyczne

Unia Europejska w ramach strategii Global Gateway i planu REPowerEU wzmacnia współpracę energetyczną z Afryką Północną, traktując region jako najważniejsze źródło dywersyfikacji dostaw i rozwoju zielonej transformacji. Szczególne znaczenie mają gazociągi łączące Algierię, Libię i Włochy, takie jak Enrico Mattei czy Greenstream. Według DG ENER infrastruktura ta w przyszłości może być wykorzystana do transportu wodoru, co zwiększa jej strategiczną wartość. Tunezja odgrywa w tych projektach rolę państwa tranzytowego.

Najbardziej ambitnym przedsięwzięciem jest Południowy Korytarz Wodorowy (SoutH₂ Corridor), wpisany w 2024 r. na listę projektów PCI. Ma on połączyć Algierię i Tunezję z Włochami, Austrią i Niemcami, dostarczając do 4 mln ton zielonego H₂ rocznie, co odpowiada 40% celu importowego REPowerEU (South2Corridor). Inwestycja jest jednak obarczona ryzykiem finansowym Europejski Trybunał Obrachunkowy ostrzega, iż UE może nie osiągnąć zakładanych wolumenów importu wodoru do 2030 r.

Wydobycie gazu, podobnie jak wszelkie prace górnicze, wymaga zużycia dużych ilości wody, jednak pomysł jej eksportu z UE do Afryki nie pojawia się w dokumentach instytucji europejskich. W obecnym kontekście logistycznym projekt wodociągu wydaje się nierealny. Zamiast tego UE wspiera rozwój odsalania wody morskiej i wszelkiego rodzaju transfer technologii.

Według Międzynarodowego Agencji Energetycznej (IEA), w 2023 r. ponad 95% energii elektrycznej w Tunezji pochodziło z gazu ziemnego, z czego blisko połowa była importowana z Algierii. Udział źródeł niskoemisyjnych wynosił zaledwie 3–4%, głównie energia słoneczna i wiatrowa. Rząd w Tunisie planuje jednak osiągnąć 35% OZE do 2030 r. i aż 80% do 2050 r., rozwijając projekty takie jak Kairouan Solar Power Station (120 MW, uruchomienie 2025). Według Banku Światowego zwiększenie udziału OZE jest konieczne także ze względów fiskalnych, gdyż import paliw i energii elektrycznej odpowiada za znaczną część deficytu budżetowego. Zwiększa też zależność polityczną Tunezji od sąsiedniej Algierii, czego największym przykładem był krótkotrwały spór z lat 70. między prezydentem Algierii Houarim Boumedienem, a jego tunezyjskim odpowiednikiem Habibem Bourghibą. Gdy pierwszy zasugerował utworzenie unii algiersko-tunezyjskiej, drugi odpowiedział mu iż najpierw trzeba by wyrównać potencjał państw np. włączając do Tunezji Annabę. Boumedien na ten żart odpowiedział odłączeniem dostaw prądu, co doprowadziło do blackoutu w całym państwie. Energia elektryczna zostało przywrócona dopiero po przeprosinach ze strony Bourghiby.

Połączenia infrastrukturalne

Transport morski odgrywa kluczową rolę w gospodarce Tunezji – szacuje się, iż 98% wymiany handlowej kraju odbywa się drogą morską. Najważniejszym portem jest Port Rades w Tunisie, obsługujący około 80% przeładunków kontenerowych w kraju. Tunezyjskie porty mają stałe połączenia z głównymi portami włoskimi (Genua, Palermo, Civitavecchia) i francuskimi (Marsylia). Obsługują one zarówno ruch pasażerski, jak i cargo, w tym promy typu Ro-Ro (statki przystosowane do przewożenia ładunków tocznych i pojazdów – samochodów osobowych, ciężarówek lub wagonów kolejowych). Znaczenie strategiczne portów Tunezji wynika nie tylko z ich położenia w centrum Morza Śródziemnego, ale także z roli w tranzycie towarów do Libii i państw Sahelu. Lokalizacja ta sprzyja jednak również nielegalnemu tranzytowi, w tym przemytowi dóbr i ludzi, co stanowi poważne wyzwanie dla bezpieczeństwa granic i kontroli celnej.

Transport lotniczy pełni przede wszystkim funkcję pasażerską, obsługując turystykę (głównie europejską). Głównym portem lotniczym jest Tunis-Carthage, który w 2024 r. obsłużył ponad 7 mln pasażerów. Tunezja utrzymuje gęstą siatkę połączeń szczególnie z Francją i Włochami. Rząd Tunezji zaprezentował strategię rozwoju transportu lotniczego której celem jest zwiększenie przepustowości głównych portów lotniczych z 19,5 mln do 35 mln pasażerów do 2035 r.

W przeszłości kilkukrotnie pojawiał się ambitny pomysł budowy mostu między Tunezją a Sycylią, regularnie powracający jako element symbolicznego połączenia Afryki z Europą. Planowana trasa miałaby liczyć około 140 km, jednak perspektywy realizacji pozostają ograniczone. Istnieją istotne wątpliwości co do wykonalności przedsięwzięcia, wynikające zarówno z uwarunkowań geograficznych (głębokość i prądy morskie), jak i braku jednoznacznych przesłanek potwierdzających jego ekonomiczną zasadność. Szansę na przyszłą realizację projektu zwiększa jednak decyzja premier Włoch Giorgii Meloni z 6 sierpnia 2025 r. Zatwierdziła ona realizację budowy pierwszego mostu między Sycylią a kontynentalną częścią Włoch. Przedsięwzięcie ma być realizowane przez 10 lat, a jego koszt wynieść 13,5 mld euro.

Wnioski i perspektywy

Tunezja posiada potencjał, aby stać się regionalnym centrum logistycznym i energetycznym. Jej położenie, niedaleko Sycylii, pozwala na szybki transport towarów i ludzi do UE oraz rozwój projektów energetycznych i przemysłowych w formule nearshoringu (przeniesienia produkcji zagranicę, ale do bliskiej lokalizacji). najważniejsze dla osiągnięcia tego celu będzie jednak dalsze inwestowanie w modernizację infrastruktury morskiej, rozwój infrastruktury lotniczej oraz poprawę efektywności połączeń intermodalnych. UE już dziś finansuje znaczną część tych inwestycji – jednak skuteczność tego wsparcia zależeć będzie od stabilności politycznej kraju i jego umiejętności wdrażania reform.

Budowa nowych połączeń infrastrukturalnych takich jak m.in. most z Sycylii do Tunezji, może zmniejszyć koszty transportu europejskich towarów poprawiając ich konkurencyjność wobec produktów spoza UE. Jednocześnie inwestycje w energię ze źródeł odnawialnych mogą uczynić Tunezję atrakcyjną jako potencjalny dostawca prądu na do południowych Włoch lub na Maltę.

Więcej informacji na ten temat znajdziecie w książce Macieja Pawłowskiego pt. Brama do Europy. Czy Afryka Północna zdecyduje o przyszłości Starego Kontynentu.

Idź do oryginalnego materiału