TSUE pogrąża Kurskiego. TVP nie mogła zwolnić dziennikarza za bycie gejem

2 lat temu

Ważny wyrok.

Rzeczniczka generalna Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydała opinię dotyczącą sprawy sądowej, jaką TVP wytoczył Jakub Kwieciński. To były dziennikarz rządowej telewizji.


Kwieciński zarzuca spółce, iż powodem jego zwolnienia była jego orientacja seksualna.

Z warszawskiego sądu do Trybunału Sprawiedliwości UE zostało skierowane pytanie prejudycjalne. To pytanie, które sąd może zadać w celu uzyskania interpretacji prawa UE przez Trybunał.

W tym przypadku chodzi o dyrektywę, ustanawiającą ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia i pracy. Sąd krajowy zapytał TSUE, czy dopuszczalne jest niestosowanie tych przepisów w odniesieniu do swobody wyboru strony umowy, w sytuacji, w której znalazł się powód, a więc gdy przyczyną odmowy byłaby orientacja seksualna potencjalnego kontrahenta. Stanowisko w sprawie zabrał polski rząd, wskazując podczas rozprawy w TSUE, iż zakaz dyskryminacji w zakresie dostępu do samozatrudnienia, ustanowiony w dyrektywie oznacza wyłącznie zakaz dyskryminowania w momencie zakładania działalności gospodarczej. Kwestia rozwiązania konkretnej umowy lub jej niezawarcia z osobą samozatrudnioną, choćby ze względu na jej orientację seksualną, to zdaniem Polski kwestia swobody kontraktowania, niemieszcząca się w zakresie ww. dyrektywy.

– Orientacja seksualna nie może być powodem odmowy zawarcia umowy z osobą samozatrudnioną – napisano w opinii rzeczniczki TSUE.

Źródło: WM

Idź do oryginalnego materiału