Małgorzata Trzaskowska zabrała głos w Szczecinie
Żona Rafała Trzaskowskiego w czwartek 15 maja przypomniała o licznych protestach kobiet, które nie zgadzały się z zaostrzeniem prawa aborcyjnego po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w 2020 roku. - Dziewczyny! Wiem, iż na tym placu walczyłyście o swoje prawa i o swoją godność, iż byłyście bite i poniżane. Jestem jedną z was, w Warszawie też chodziłam na demonstracje. Też trzymali mnie wraz z innymi kobietami w kotle, też spisywali w radiowozie. Ani wtedy, ani teraz nie zamierzam milczeć. Nikt nie będzie nam mówił, jak mamy żyć. Kobiety muszą decydować o sobie, wtedy będą chciały zakładać rodziny, wtedy będą chciały rodzić dzieci. I o tym są też te wybory. Nigdy już nie pozwólmy na to, żeby rządzili ludzie, którzy przyzwalają na poniżanie i bicie kobiet. Żeby rządzili ludzie, którzy odbierają im prawo do zdrowia, do bezpieczeństwa, a choćby do życia. Dlatego idźcie i głosujcie - koniecznie, bo kobiety mają głos - powiedziała Małgorzata Trzaskowska.
REKLAMA
Rafał Trzaskowski złożył obietnicę kobietom
Głos w sprawie kobiet zabrał również sam kandydat na prezydenta. - Warto przypomnieć, o czym te wybory są. Gosia przed chwilą mówiła o prawach kobiet, których broniliśmy razem we wszystkich miastach, miasteczkach, na polskiej wsi, wtedy, kiedy próbowano kobietom odebrać głos, kiedy próbowano i niestety wprowadzono średniowieczne prawo antyaborcyjne - stwierdził Rafał Trzaskowski. Następnie polityk złożył obietnicę wyborcom. - Byliśmy wtedy razem i nie mówiliśmy o tym, tylko działaliśmy ręka w rękę. I chcę wam powiedzieć, iż nie odpuszczę, iż będę zawsze walczył o prawa kobiet, o prawa do tego, żebyście same decydowały o swoim życiu i o swoim zdrowiu - powiedział prezydent Warszawy.
Zobacz wideo Nie wiemy, kto wygrał. Ale Trzaskowski wyglądał, jakby przegrał
Kandydat na prezydenta skrytykował oponentów
- Podczas debat politycznych tak wielu jest recenzentów, tak wielu jest mądrych kandydatów, którzy nigdy za nic nie wzięli odpowiedzialności, a choćby jak mieli szansę wziąć za coś odpowiedzialność, to wybrali prestiżowe stanowiska, a dzisiaj tylko i wyłącznie się dystansują od tego, co robią inni albo recenzują - ocenił Rafał Trzaskowski. - A te wybory są właśnie o tym, żeby brać odpowiedzialność, żeby pokazywać doświadczenie i żeby nie mówić tylko o tym, iż będzie się broniło praw kobiet, iż będzie się organizowało Polskę w taki sposób, aby wszyscy byli równi, tylko iż po prostu będziemy to robić - powiedział polityk.Więcej informacji o Rafale Trzaskowskim znajduje się w artykule: "WP: Afera wokół kampanii wspierającej Trzaskowskiego. PiS grzmi o prokuraturze".Źródło: Rafał Trzaskowski (X)