
Jacek Sasin
Media donoszą, iż w Prawie i Sprawiedliwości odbyły się w tym roku nie dwie, ale aż trzy wigilie. Sprawa ma związek z narastającym napięciem wewnątrz partii i konfliktem między frakcją byłego premiera Mateusz Morawiecki a grupą jego przeciwników, skupioną m.in. wokół Przemysław Czarnek, Jacek Sasin, Tobiasz Bocheński i Patryk Jaki.
16 grudnia w siedzibie PiS przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie odbyło się tradycyjne spotkanie wigilijne, organizowane przez prezesa Jarosław Kaczyński. Kilka dni później Mateusz Morawiecki zorganizował osobne spotkanie dla swoich współpracowników, co – jak relacjonują media – zostało przez część polityków odebrane jako konkurencyjne wobec oficjalnej wigilii partyjnej.
Według kolejnych doniesień dziennikarskich, trzecia wigilia miała odbyć się z inicjatywy Jacka Sasina. Uczestniczyć w niej miało około 30–35 posłów, w dużej mierze związanych wcześniej z formacją Zbigniew Ziobro. Dziennikarze Onet twierdzą, iż podczas spotkania nie brakowało krytycznych uwag pod adresem Morawieckiego, a choćby spekulacji, iż były premier może w przyszłości opuścić PiS.
Dziennikarka Arleta Zalewska z TVN24 wskazała, iż spotkanie było oficjalnie tłumaczone pracami zespołów programowych, jednak w rzeczywistości miało charakter polityczny i było wymierzone w byłego premiera.
Do medialnych doniesień odniósł się sam Jacek Sasin. We wpisie na platformie X ironicznie porównał relacje dziennikarzy do klasycznego dowcipu o Radiu Erewań: „Słuchacze pytają: – Czy to prawda, iż w Moskwie, na Placu Czerwonym, rozdają samochody? Radio Erewań odpowiada: – W zasadzie tak, ale nie w Moskwie, tylko w Leningradzie. Nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach Dworca Warszawskiego. Nie samochody, tylko rowery. I nie rozdają, tylko kradną. Tak to jest z opowiadaniem o Wigilii, która była w rzeczywistości posiedzeniem zespołu programowego PiS powołanego przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego”.
„I jeszcze jedno. Ani opłatka, ani kolęd nie było. Ktoś Panu sprzedał fałszywą narrację” – zwrócił się do dziennikarza „Newsweeka” Jacka Gądka polityk PiS.











