Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, Rafał Trzaskowski, podczas spotkania z mieszkańcami Zielonej Góry ostro skrytykował swojego głównego kontrkandydata, popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. Gorzkie słowa padły również pod adresem prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W trakcie wystąpienia Trzaskowski podważył zdolność Jarosława Kaczyńskiego do podejmowania decyzji dotyczących przyszłości kraju. „Jakim cudem my w ogóle chcemy się zgodzić na to, żeby decyzje o przyszłości naszych dzieci, naszych wnuków, decyzje o prawach kobiet podejmował facet, który jest kompletnie odrealniony? Który jest samotnym panem, który nie był na spacerze, nie był w sklepie przez 30 lat, nie był w parku. Pojęcia nie ma o rodzinie, nie wie o tym, co zgotował naszym dzieciakom w szkołach” – mówił Trzaskowski.
Kandydat KO zasugerował, iż prawdziwą siłą decyzyjną w obozie jego kontrkandydata jest Kaczyński. „I on ma podejmować decyzje, on ma być tą alfą i omegą w sprawach praw kobiet? Bo przecież nie oszukujmy się – jaki Nawrocki? Przecież, nie daj Boże, to Andrzej Duda by nam się wszystkim wydawał idealnym prezydentem w porównaniu z tym, co nam się szykuje. Tu się nie ma co śmiać” – dodał.
Prezydent Warszawy zaapelował do zgromadzonych, aby nie dopuścili do sytuacji, w której „tęskniliby za Andrzejem Dudą”. „Nie zróbcie nam tego” – podkreślił Rafał Trzaskowski.