Do wyborów prezydenckich pozostało mniej niż 100 dni. Rafał Trzaskowski intensywnie podróżuje więc po Polsce, spotykając się z mieszkańcami i przekonując ich do swoich postulatów. Każde takie spotkanie to okazja do zadawania pytań, wyrażania obaw i formułowania kluczowych deklaracji.
W piątek 7 lutego w Grudziądzu kandydat Koalicji Obywatelskiej wygłosił ważne oświadczenie, które może mieć istotne znaczenie dla wielu Polaków.
Podczas spotkania z mieszkańcami Grudziądza polityk został zapytany o immunitet parlamentarny, który – jak stwierdził jeden z pytających – jest często wykorzystywany przez polityków. Rafał Trzaskowski w podpowiedzi podkreślił, iż choć łatwo byłoby obiecać całkowite zniesienie immunitetu, to taki przywilej ma swoje uzasadnienie. Jednocześnie zaznaczył, iż w Polsce jest on nadużywany i należy to ukrócić.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej stwierdził, iż immunitet nie powinien chronić polityków w sytuacjach takich, jak prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Wyraził też przekonanie, iż w Polsce zmienia się podejście do tej kwestii i nikt nie powinien już liczyć na bezkarność.
Twarda deklaracja o ułaskawieniach
Rafał Trzaskowski odniósł się również do sytuacji, w której skazani politycy znajdują schronienie w Pałacu Prezydenckim. Przypomniał sprawę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy zostali zatrzymani po prawomocnym skazaniu w 2023 roku, a następnie ponownie ułaskawieni przez Andrzeja Dudę. Dziś obaj są europosłami.
– Im choćby nie chodziło o immunitety. Bo choćby jak immunitety z nich zdejmowali, to pan Prezydent słał kołderkę w Pałacu Prezydenckim i szykował mieszkanko, dla gości, którzy łamali prawo. Całą listę do ułaskawienia szykował. A co myślicie, Nawrocki szykuje w tej chwili... Ten to dopiero będzie miał listę do ułaskawienia – podkreślił kandydat KO.
Trzaskowski jednoznacznie zapowiedział, iż jako prezydent nie będzie ułaskawiał politycznych znajomych. – Mogę wam jedno obiecać. Że na pewno nikogo takiego nie ułaskawię, żadnych kolesiów partyjnych nie ułaskawię i żadnego polityka, który łamał prawo. Nie ma zgody na coś takiego – zapewnił stanowczo kandydat KO na prezydenta.
– Teraz sobie wyobraźcie, jak po takiej deklaracji, iż nikogo nie ułaskawię, jak poszły ceny w górę nieruchomości w Budapeszcie oraz w Mińsku na Białorusi. Wszystkie pokoje wynajęte na lata do przodu – dodał polityk, nawiązując tymi słowami m.in. do sprawy Marcina Romanowskiego, który otrzymał azyl na Węgrzech.
Rodzaje immunitetów parlamentarzystów
Kandydat KO wyjaśnił także różnice między immunitetem formalnym a materialnym. Immunitet formalny zabezpiecza posłów i senatorów przed odpowiedzialnością karną bez zgody Sejmu lub Senatu. Obejmuje wszystkie czyny, niezależnie od ich związku z pełnioną funkcją.
Immunitet materialny chroni natomiast parlamentarzystów w zakresie ich działalności politycznej, np. wypowiedzi w Sejmie, sposobu głosowania czy inicjatyw ustawodawczych – i obowiązuje także po zakończeniu mandatu.