Choć Rafał Trzaskowski przez cały czas prowadzi w wyścigu prezydenckim, to jednak Karol Nawrocki znacząco zmniejsza dystans. Według sondażu United Surveys przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski obecny prezydent Warszawy może liczyć na 36,9 proc. głosów w pierwszej turze wyborów.
Tym wynikiem Trzaskowski odnotowuje spadek o 3,5 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego badania z końca listopada.
Nawrocki przekonuje wyborców. Hołownia wciąż na podium
Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez PiS i obecny prezes Instytutu Pamięci Narodowej, zdobył 30,3 proc. poparcia. W porównaniu do poprzedniego sondażu to wzrost aż o 5,8 pkt proc., który sprawia, iż staje się on realnym konkurentem dla Trzaskowskiego.
Na trzecim miejscu uplasował się marszałek Sejmu Szymon Hołownia z wynikiem 7,9 proc. (spadek o 1,3 pkt proc.). Tuż za nim znalazłby się Sławomir Mentzen z Konfederacji, który otrzymałby 7,3 proc. głosów, odnotowując największy spadek wśród kandydatów – aż o 3,4 pkt proc.
Lewica, mimo braku oficjalnego kandydata, osiąga wynik 4,8 proc.. Sondaż wskazuje wicemarszałek Senatu Magdalenę Biejat jako prawdopodobną reprezentantkę ugrupowania.
Z kolei poseł Marek Jakubiak zdobyłby zaledwie 0,5 proc. poparcia, co oznacza spadek o 1,7 pkt proc. Należy również zaznaczyć, iż do 12,8 proc. wzrosła liczba osób niezdecydowanych. To aż o 6,8 pkt proc. więcej niż w listopadzie.
Co w drugiej turze? Różnica jeszcze bardziej topnieje
W ewentualnej drugiej turze Trzaskowski wciąż wygrywa z Nawrockim, ale różnica między kandydatami maleje. Na obecnego prezydenta Warszawy głos oddałoby 50,3 proc. badanych, co oznacza spadek o 5,6 pkt proc. Nawrocki mógłby liczyć na 41,2 proc. poparcia, co oznacza wzrost aż o 7,5 pkt proc.
2,4 proc. respondentów deklaruje, iż nie weźmie udziału w drugiej turze, a 6,1 proc. nie zdecydowało, na kogo oddać głos.
Sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski przeprowadzono w dniach 6-8 grudnia 2024 roku na grupie 1000 osób. Badanie zrealizowano metodą CATI i CAWI.