Przejadą około 35 km. Z mostów Berdychowskich wyruszył Rajd Rowerowy Wsparcia Rafała Trzaskowskiego na czele z Michałem Wawrykiewiczem. To mobilizacja przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi.
Wybory prezydenckie odbędą się już za tydzień, 18 maja. Mimo tego wiele osób przez cały czas waha czy chce wziąć w nich udział i na kogo odda swój głos. Politycy angażują się w kampanie, a w niedzielę z Poznania wyruszył Rajd Rowerowy Wsparcia Rafała Trzaskowskiego.
– To jest zawsze największy problem demokracji, iż mamy część obywateli, obywatelek, którzy uważają, iż polityka ich nie dotyczy. A tak nie jest, bo politycy także prezydent w dużej mierze decyduje o wielu sprawach długofalowych. Żyjemy w takich trudnych czasach, niebezpiecznych, mamy wiele wyzwań przed sobą w geopolityce, bezpieczeństwie wewnętrznym, dotyczących integracji europejskiej, relacji transatlantyckich i właśnie w nich prezydent będzie miał ogromnie istotną rolę. To są niezwykle ważne wybory. Być może jedne z najważniejszych w naszej historii, dlatego iż one określają przyszłość Polski na długie dekady. Czy będziemy państwem które jest częścią zachodu. Tak jak Bolesław Chrobry 1000 lat temu nas ustawił w kierunku Zachodu, tak od tego Zachodu nie możemy dać się odwrócić i gwarantem tego jest Rafał Trzaskowski, który jest z jednej strony bardzo doświadczonym politykiem, bardzo proeuropejskim, także proamerykańskim – mówi europoseł Michał Wawrykiewicz.

fot. wPoznaniu.pl
Rowerzyści przejadą łącznie około 35 km. Początek ich trasy był na mostach Berdychowskich, skąd ruszyli w stronę Cytadeli. Przejadą m.in. przez Morasko, Suchy Las i Strzeszyn. Meta rajdu będzie na Placu Wolności.
– Jesteśmy na ostatniej prostej kampanii wyborczej. Zostało siedem dni do wyborów, więc nasz dzisiejszy rajd rowerowy to z jednej strony mobilizacja i namawianie do głosowania na najlepszego kandydata Rafała Trzaskowskiego, a z drugiej strony promocja zdrowego trybu życia oraz tras rowerowych Poznania i okolic. Ruszamy z mostów Berdychowskich a skończymy na Placu Wolności. Mam nadzieję koło godziny 14:00 będziemy już na miejscu – dodaje Michał Wawrykiewicz.
