Trzaskowski finansował swoim urzędnikom studia na Collegium Humanum

4 godzin temu

Władze Warszawy pod zarządem Rafała Trzaskowskiego zostały zmuszone do ujawnienia faktu sponsorowania studiów osobom zasiadającym w radach nadzorczych miejskich spółek. Nie chodzi jednak o normalną uczelnię, ale słynne Collegium Humanum, gdzie dyplomy zyskiwało się zza łapówki.

Trzaskowski finansował swoim urzędnikom studia na Collegium Humanum. „Urząd m.st. Warszawy refinansował koszty studiów na Collegium Humanum 42 pracownikom Urzędu” – poinformowała Elżbieta Markowska, dyrektora magistratu. Wiadomo jednak, iż warszawski urząd finansował studia większej ilości osób. Tymczasem Rafał Trzaskowski na zapytanie o liczbę absolwentów Collegium Humanum, podał o wiele niższą liczbę. – Mamy dwudziestu kilku absolwentów tej uczelni – stwierdził.

Następnie, TVN wysłał zapytanie do ratusza, czy w miejskich spółkach dalej pracują osoby, które dostały swoje stanowisko dzięki dyplomowi MBA z Collegium Humanum. Ma to związek ze słowami Rafała Trzaskowskiego, który w związku z farą Collegium Humanum, zadeklarował w listopadzie 2024 roku, iż jeżeli tym osobom nie uda się zdać ministerialnego egzaminu dla członków rad nadzorczych, stracą pracę.

„Zgodnie z zapowiedziami, decyzją Prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego, od dnia 15 stycznia 2025 roku w radach nadzorczych spółek miejskich w Warszawie nie zasiadają osoby, których uprawnienie do zasiadania w radzie potwierdzał jedynie dyplom MBA z Collegium Humanum” – czytamy w odpowiedzi rzeczniczki ratusza.

Według „Gazety Stołecznej” – pracę straciło około 10 osób. Jej dziennikarz wymienił wiceburmistrza Śródmieścia Rafała Krasuskiego (rada nadzorcza Przedsiębiorstwa Gospodarki Maszynami Budownictwa Warszawa) i Pawła Michalca (Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania).

Collegium Humanum było podmiotem w formie uczelni niepublicznej z siedzibą w Warszawie, założonym w 2018 roku. Zainteresowanie dziennikarzy, a potem śledczych wzbudziły przypadki bardzo szybkiego uzyskiwania na tej uczelni dyplomów. Chodzi m.in. o zarządzanie administracją i biznesem przez polityków i urzędników, którzy następnie zajmowali stanowiska w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa oraz spółek komunalnych. Dyplomy te pozwalały uniknąć kandydatom zdawania trudnego egzaminu.

Polecamy również: Kongres przegłosował zakaz startów mężczyzn w zawodach sportowych kobiet

Idź do oryginalnego materiału