Trzaskowski czy Tusk? Wyborcy KO jednoznaczni w swojej ocenie

2 dni temu
Zdjęcie: Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (L) i premier Donald Tusk (P) Źródło: PAP / Marcin Obara


Według zdecydowanej większości respondentów kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski powinien być Rafał Trzaskowski.


Instytut Badań Pollster przeprowadził sondaż wśród zwolenników KO pytając ich, kto byłby lepszym kandydatem na prezydenta Polski: Rafał Trzaskowski czy Donald Tusk. Aż 84 proc. badanych wskazało na prezydenta Warszawy. Szef rządu otrzyma zaledwie 9 proc. wskazań. 7 proc. ankietowanych nie miało zdania w tej sprawie.


Wybory prezydenckie


Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się wiosną 2025 r. Koalicja Obywatelska ma ogłosić swojego kandydata na prezydenta na przełomie roku. Najprawdopodobniej będzie nim Rafał Trzaskowski, chociaż regularnie pojawiają się też plotki o starcie Donalda Tuska. Z ramienia Trzeciej Drogi startu nie wyklucza Szymon Hołownia. Kandydatem Konfederacji jest Sławomir Mentzen, przez cały czas nie wiadomo jednak kogo wystawi Lewica.


– Decyzję o kandydacie Koalicji Obywatelskiej – a może szerzej całej koalicji 15 października – powinniśmy ogłosić przed świętami Bożego Narodzenia. Wydaje mi się, iż jest to optymalny termin. Nie ma co za wcześnie rozpoczynać kampanii – oznajmił w sierpniu Donald Tusk, sugerując, iż najbardziej prawdopodobną opcją jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Premier po raz kolejny powiedział, iż nie zamierza ubiegać się o prezydenturę.


Prawo i Sprawiedliwość poszukuje polityka, który wystartuje w zbliżających się wyborach prezydenckich. Według nieoficjalnych doniesień, w partii powstał zespół, który ma go wyłonić. W jego skład weszli: prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak, była marszałek Sejmu Elżbieta Witek, był szef MSZ Zbigniew Rau oraz sekretarz generalny partii Piotr Milowański.


Na giełdzie nazwisk znajdują się m.in. Karol Nawrocki, prezes IPN, Tobiasz Bocheński, były wojewoda mazowiecki i łódzki, były wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki oraz Jacek Siewiera, szef BBN.


Czytaj też:Kaczyński przekład kongres. Media: Chodzi o osłabienie jednej grupy w PiSCzytaj też:Ekstradycja Sebastiana M. Sikorski: Uzyskałem zapewnienie
Idź do oryginalnego materiału