Wybory prezydenckie w Polsce zbliżają się wielkimi krokami, a Koalicja Obywatelska staje przed ważnym wyzwaniem – wyborem swojego kandydata. Choć partia nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji, prowadzi już wewnętrzną rywalizację, w której głównymi pretendentami są Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski.
Obaj politycy mają swoje silne strony, jednak w przeprowadzonych na zlecenie KO sondażach pojawiły się wyraźne różnice w poparciu. Wyniki badań, które zostały ogłoszone w mediach społecznościowych przez Donalda Tuska.
Rafał Trzaskowski – pewny faworyt w sondażach
Z przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 sondażu wynika, iż gdyby Rafał Trzaskowski był kandydatem Koalicji Obywatelskiej, to miałby duże szanse na zwycięstwo już w pierwszej turze. Trzaskowski zdobyłby 40 proc. głosów, co zapewniłoby mu pierwsze miejsce.
Za nim znalazłby się kandydat PiS z wynikiem 28 proc., a trzeci byłby Sławomir Mentzen (15 proc.). Trzaskowski cieszy się szerokim poparciem, co może być najważniejsze w drugiej turze wyborów, zwłaszcza jeżeli dojdzie do starcia z przedstawicielem wybranym przez Jarosława Kaczyńskiego.
Radosław Sikorski w trudniejszej pozycji
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdyby na kandydata Koalicji Obywatelskiej wybrano Radosława Sikorskiego. Wyniki sondażu wskazują, iż Sikorski w pierwszej turze zająłby drugie miejsce, zdobywając 28 proc. głosów.
Z kolei pierwsze miejsce przypadłoby politykowi PiS, który uzyskałby 30 proc. poparcia. Trzeci byłby Szymon Hołownia z wynikiem 21 proc., a czwarty – Sławomir Mentzen, który otrzymałby 16 proc.
Choć wyniki sondażu wskazują, iż obaj kandydaci nie tylko dostaliby się do drugiej tury wyborów, ale również wygraliby ją, to na tym tle Trzaskowski wypada zdecydowanie lepiej.
Donald Tusk: To wciąż tylko wskazówka
Donald Tusk, który opublikował część wyników badania na platformie X, zaznaczył, iż to tylko "wskazówka" i ostateczna decyzja zależy od wyborców Koalicji Obywatelskiej. Z jego wpisu wynika, iż Trzaskowski, w przypadku drugiej tury wyborów, mógłby liczyć na 57 proc. głosów, pokonując kandydata PiS, a Sikorski zdobyłby sympatię 54 proc. wyborców.
Premier podkreślił, iż wyniki sondażu nie są ostateczne, a kluczową rolę w wyłonieniu kandydata mają same prawybory, które odbędą się 22 listopada wśród członków Koalicji Obywatelskiej.