Trwają XXV Targi Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami EKOTECH w Kielcach

1 tydzień temu

– Ekologia to nie tylko trend, ekologia to też nie wymysł niektórych polityków. Ekologia stanowi dziś fundament dla rozwoju zdrowej gospodarki – mówił wicewojewoda świętokrzyski Michał Skubiński, który otworzył targi EKOTECH. Wyraził nadzieję na to, iż po tegorocznych spotkaniach pojawią się nowe pomysły, które niedługo zostaną wcielone w życie i pomogą nam żyć w czystym środowisku, a jednocześnie cieszyć się z dalszego rozwoju kraju.

– Ekologia rzeczywiście jest nieuniknionym kierunkiem rozwoju współczesnej ekonomii. Zasoby kiedyś się skończą, więc my powinniśmy wykorzystywać to wszystko, co już wyprodukowaliśmy – dodawał prawnik Maciej Kiełbus z ZIEMSKI&PARTNERS KANCELARIA PRAWNA Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy sp.k., prelegent na Targach EKOTECH. Nawoływał do przejścia od gospodarki liniowej do gospodarki obiegu zamkniętego, która jego zdaniem nie może być tylko hasłem na sztandarach, ale powinna się stać codziennością. Jego zdaniem spotkanie w Kielcach to dobra okazja, żeby pokazać, czym już teraz możemy pochwalić się w tym zakresie.

Wystawcy z wielu branż

Rozwiązania z obszaru gospodarki obiegu zamkniętego mogliśmy oglądać na stanowiskach wystawców, którzy zaprezentowali innowacyjne technologie ułatwiające pracę przedstawicieli branży komunalnej. Wśród nich znalazł się robot sortujący wyposażony w automatyczne ramię, który w przyszłości może zastąpić część pracowników sortowni odpadów. Na podstawie sztucznej inteligencji urządzenie wykrywa, jaki rodzaj odpadu przemieszcza się na taśmie, a następnie wychwytuje te, które mają trafić do odpowiednich pojemników. Można je zaprogramować na przykład na wykrywanie tekstyliów, tworzyw sztucznych i baterii. – Wszędzie tam, gdzie praca jest niebezpieczna lub po prostu brakuje pracowników, staramy się wprowadzać zautomatyzowane rozwiązania. Jeszcze do niedawna pomagało nam w tym na przykład proste sortowanie optyczne, jednak dziś potrafimy wdrażać o wiele bardziej zaawansowane technologie – przekonywała Hanna Marlier, dyrektor Green Management Group. Na oczach uczestników targów robot całkiem dobrze radził sobie z rozpoznaniem na przykład pluszowego misia, kawałka drewna oraz plastikowych butelek. Podnosił też przedmioty ciężkie i o niestandardowych kształtach.

Jednak żeby zagospodarować odpady, należy je najpierw zebrać. Tu także wystawcy zaprezentowali interesujące rozwiązania, wśród których można wymienić system optymalizacji pracy floty pojazdów. Dzięki systemowi firmy odbierające odpady mogą planować trasy przejazdów tak, żeby zaoszczędzić na zużyciu paliwa, a jednocześnie zwiększyć bezpieczeństwo każdego przejazdu – pojazdy wyposażone są w system kamer i czujników, które monitorują przestrzeń wokół śmieciarki (dostęp do części danych ma również kierowca). Oprogramowanie łączy wszystkie pojazdy z floty w sieć dostarczającą dane w czasie rzeczywistym. Dyspozytor może dzięki temu na bieżąco aktualizować jej pracę w taki sposób, aby była ona jak najbardziej wydajna. – Ta chmura komunikuje się też w czasie rzeczywistym z BDO, do której automatycznie wysyła informacje nt. zebranych odpadów. Te obszary, które da się zautymatyzować, my automatyzujemy – mówił Rafał Chaba z Globtrak Polska.

Organizatorzy targów zaprosili do współpracy także firmy, które oferują innowacyjne rozwiązania m.in. dla samorządów. Zwiedzający mogli się natknąć na przykład na solarną ławkę, która dzięki energii z paneli fotowoltaicznych zasila ładowarkę do telefonu oraz… system audio. – Jest to bardzo dobre rozwiązanie chociażby dla osób niewidzących i niedowidzących. Kiedy podłączymy słuchawki do wejścia wbudowanego w ławkę, możemy odtworzyć ścieżki dźwiękowe, informacje nt. konkretnej lokalizacji, a choćby bajki dla dzieci – prezentowała Karolina Łaciak z firmy Seedia. Dodawała, iż ławeczka dobrze sprawdza się przy placach zabaw i w miejskich parkach.

Głos praktyków

Targi EKOTECH były też dobrą okazją do dyskusji w czasie paneli dyskusyjnych i prelekcji. Jedną z nich wygłosił prawnik Maciej Kiełbus z ZIEMSKI&PARTNERS KANCELARIA PRAWNA Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy sp.k., który przedstawił swoje spojrzenie na to, jak optymalizować pracę systemu gospodarki odpadami. – Jedyne, co jest pewne w tej branży, to zmiana. Chociażby zmiana prawa, bo czekamy na system kaucyjny, przyjęcie polskiego modelu ROP i nowelizację ustawy czystościowej. Dopiero te trzy rozwiązania pozwolą domknąć polski system gospodarki odpadami – przekonywał Maciej Kiełbus. Dodawał, iż wszystkie przepisy, które już stworzyło lub dopiero stworzy Ministerstwo Klimatu i Środowiska, muszą być dostosowane do specyfiki konkretnych gmin. To dlatego, iż jedna legislacja napisana w Warszawie będzie dotyczyć blisko 2500 polskich samorządów, a każdy z nich ma system przystosowany do lokalnych uwarunkowań. Zdaniem Macieja Kiełbusa niezbędne będzie tu wsłuchiwanie się w głos praktyków i samorządowców – to właśnie oni najlepiej wiedzą, jakie są potrzeby systemu gospodarki komunalnej.

Jedną z nich jest Aneta Boroń, dyrektor Wydziału Klimatu, środowiska i gospodarki komunalnej w Urzędzie Miasta Kielce – uczestniczka panelu dyskusyjnego w czasie Targów EKOTECH. To właśnie ta stolica województwa jako jedyna w Polsce znacząco zbliżyła się do poziomu 50% przygotowania odpadów do ponownego użycia. Jak to zrobiła? – Staramy się szukać dobrego strumienia surowców i współpracować z punktami, gdzie są one zbierane. Przypatrujemy się temu systemowi i często zastanawiamy, jakie kody odpadów są nadawane przedmiotom wyrzucanym przez mieszkańców – mówiła Aneta Boroń. Co interesujące Kielce od dawna zaliczały do poziomów recyklingu bioodpady kompostowane przydomowo. Czyniły to na tyle skutecznie, iż nie zdecydują się na wykorzystanie instrukcji stworzonej przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy, w którym jednostka przedstawiła swoją metodę obliczania wartości dla tego strumienia. To dlatego, iż kielecka metoda była bardziej efektywna. Niebagatelną rolę w uzyskaniu dobrych wyników odegrała też edukacja, na którą kielecki samorząd stawia bardzo mocno.

Praca samorządowców oraz przedsiębiorstw branży komunalnej ma zaowocować tym, żeby jak najwięcej dobrej jakości surowców trafiło do recyklerów. W czasie targów EKOTECH reprezentowała ich m.in. Katarzyna Błachowicz z Klastra Gospodarki Cyrkularnej i Recyklingu. – Już dziś możemy się pochwalić czystymi miastami i ogromnym postępem, jaki w ostatnich latach wykonała branża komunalna, jednak wciąż mamy wiele do zrobienia. Również w kontekście wiedzy na temat recyklingu, który niekiedy bywa wykorzystywany do greenwashingu dużych firm – mówiła Błachowicz. Przyznawała, iż choć producenci coraz więcej mówią o ekoprojektowaniu i wykorzystywaniu surowców wtórnych, to recyklerzy przez cały czas borykają się z mnogością odpadów bardzo trudnych do przetworzenia. Co może to zmienić? Błachowicz z umiarkowanym optymizmem patrzy na przykład na system kaucyjny – w założeniu ma on doprowadzić do sytuacji, w której będziemy zbierać więcej dobrej jakości butelek i puszek. Uważnie przygląda się też pracy Ministerstwa Klimatu i Środowiska nad polskim modelem rozszerzonej odpowiedzialności producenta w opakowaniach, choć jej zdaniem to dopiero pierwszy krok w walce o ochronę środowiska. Niecierpliwie czeka na ROP np. branży tekstylnej.

Targi EKOTECH w Kielcach potrwają do czwartku 10 kwietnia. Przez cały ten czas uczestnicy mogą odwiedzać stoisko firmy Abrys – wydawcy Portalu Komunalnego oraz czasopism Przegląd Komunalny, Energia i Recykling, Wodociągi-Kanalizacja i Zieleń Miejska.

Idź do oryginalnego materiału