Większość mediów nakręca absurdalną i niezdrową atmosferę wokół sprawy wyborów kandydata na prezydenta w Koalicji Obywatelskiej, opisując rzekomy konflikt. W rzeczywistości jest to bardzo zdrowe dla polskiej demokracji kształtowanie poglądów i budowanie argumentacji, która powinna przekonywać i budować. Radosław Sikorski i Rafał Trzaskowski rywalizują, ale rywalizują w sposób, który można by określić jako na wskroś demokratyczny. Szukając mocnych i słabych stron jednocześnie wzmacniają całą Koalicję Obywatelską i władzę jako taką.
Nie ma nic gorszego jak przekonanie o własnej wielkości bez poparcia tego osiągnięciami. Na tym gruncie i Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski mają do zaoferowania bardzo wiele. Wybory mogą dzisiaj poznać wiele ich stron, które będą istotne dla prezydentury. Czy wybierzemy bezpieczeństwo Sikorskiego czy rozwój Trzaskowskiego, to już decyzja najpierw głosów w Platformie Obywatelskiej a później szerzej – całego społeczeństwa. Obaj kandydaci mają swoje mocne strony.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Sikorski oferuje ogromne doświadczenie na arenie międzynarodowej i świetna sieć kontaktów, Trzaskowski doświadczenie polityczne i zarządzanie dużymi organizmami (Warszawa to potężna struktura, jak niejedno małe państwo).
Obaj kandydaci stosują takie czy inne metody, obaj używają kontaktów swoich kolegów dla wywołania określonego efektu. Tyle, iż to nie jest konflikt. To tylko zdrowa, sensowna rywalizacja. Obaj są też dużo lepsi niż jakikolwiek kandydat PiS.